PolskaIV Festiwal Flamenco

IV Festiwal Flamenco

Warsztaty tańca flamenco, koncerty, dni kuchni
hiszpańskiej i pokazy filmów słynnych hiszpańskich reżyserów to
tylko niektóre atrakcje IV Łódzkiego Festiwalu Flamenco, który
rozpocznie się w Łodzi 22 lipca.

15.07.2005 | aktual.: 15.07.2005 10:52

Na inaugurację dziesięciodniowego festiwalu na deskach łódzkiego Teatru Nowego pokazany zostanie spektakl taneczno - muzyczny pt. "Krzenie Flamenco".

Pomysł na zorganizowanie festiwalu wziął się z pasji do gorących rytmów flamenco. Ten taniec wyraża przede wszystkim emocje tancerza - powiedziała organizatorka festiwalu Małgorzata Wilczyńska. Dodała, że zainteresowanie imprezą, a przede wszystkim warsztatami flamenco, zwiększa się z każdym rokiem.

Według niej, inaugurujący festiwal spektakl jest zjawiskiem unikatowym w Europie. Składa się z dwóch części; pierwsza przedstawia historyczną wędrówkę Cyganów z Indii, przez Azję i kraje Śródziemnomorskie do Hiszpanii oraz wpływ kultur Ameryki Południowej na flamenco. Druga pokazuje w jaki sposób współcześni twórcy muzyki jazzowej, latynoskiej, pop czy operowej czerpią inspirację z flamencoö- wyjaśniła Wilczyńska.

Gwiazdami spektaklu i całego festiwalu będą Hiszpanka Carmen Segura i Isaac Capetillo z Kuby, prowadzący w Sewilli szkołę tańca flamenco.

Główną atrakcją festiwalu stanowić mają warsztaty tańca. W poprzednich latach cieszyły się największym zainteresowaniem uczestników imprezy. Dla wielu festiwalowe warsztaty są tylko przyczynkiem do dalszej nauki flamenco- podkreśliła Wilczyńska.

Przez cały czas trwania imprezy w kinie "Cytryna" odbywać się będą pokazy filmów słynnych hiszpańskich reżyserów m.in. Pedro Almadovara i Carlosa Saury. W programie festiwalu przewidziano także dni kuchni hiszpańskiej. W kilku łódzkich restauracjach serwowane będą popularne hiszpańskie potrawy: paella, gazpacho czy tortilla.

W tym roku nowym elementem imprezy będzie wystawa fotografii "Flamenco Ole!" i wernisaż prac Inez Izydy w pubie Bagdad Cafe. Każdy następny festiwal jest bogatszy. W przyszłym roku planujemy poszerzenie oferty o literaturę hiszpańską - zdradziła organizatorka.

Festiwal zakończy 31 lipca korowód taneczny z udziałem szczudlarzy, mimów, clownów, tancerek flamenco i prawdziwego byka, który przemaszeruje główną ulicą miasta - Piotrkowską oraz ogólnopolski konkurs dla najlepszych tancerzy.

Impreza organizowana jest zawsze w ostatnim tygodniu lipca, bowiem jak podkreślają organizatorzy pogoda w Polsce jest wtedy zbliżona do hiszpańskiej. Jest to dobra propozycja zarówno dla turystów jak i mieszkańców Łodzi, którzy wakacje spędzają w domu - przyznała Wilczyńska.

Patronat nad festiwalem objął prezydent Łodzi, Jerzy Kropiwnicki.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)