Islamista Abu Katada odwołał się do Trybunału w Strasburgu
Radykalny duchowny muzułmański Abu Katada odwołał się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka od decyzji wznowienia przez Wielką Brytanię procedury ekstradycyjnej - poinformowała rzeczniczka trybunału w Strasburgu. Ekstradycji domaga się Jordania.
18.04.2012 | aktual.: 18.04.2012 22:38
Odwołanie Katady od decyzji o ekstradycji wstrzyma jego deportację na kilka miesięcy; nie można go deportować, dopóki jego apelacja nie zostanie rozpatrzona.
Brytyjskie MSW zareagowało natychmiast, argumentując, że Katada, uważany kiedyś za prawą rękę Osamy bin Ladena w Europie, nie ma prawa odwoływać się w tej sprawie do Wielkiej Izby trybunału (jego najwyższej instancji), ponieważ termin takiego odwołania upłynął w poniedziałek o północy.
Gra na zwłokę
- To ze strony Abu Katady gra na zwłokę - powiedziała minister spraw wewnętrznych Theresa May telewizji BBC. - Katada podjął ją dopiero kiedy wczoraj zobaczył siłę strony rządowej w (specjalnym londyńskim) sądzie SIAC.
Dodała, że jest zdecydowana doprowadzić sprawę deportowania Katady do końca. - Chcę, żeby Abu Katada znalazł się na pokładzie samolotu do Jordanii, i wiem, że tego właśnie chce brytyjska opinia publiczna - oświadczyła May.
Rzeczniczka trybunału w Strasburgu Celine Menu-Lange powiedziała, że apelacja Katady wpłynęła późno we wtorek. Według niej styczniowe orzeczenie Europejskiego Trybunału, że Katady deportować nie można, nadal obowiązuje.
Zablokowana ekstradycja
Trybunał w styczniu zablokował ekstradycję Katady do Jordanii z uwagi na ryzyko stosowania tam wobec niego tortur w celu wymuszenia zeznań.
We wtorek May mówiła w Izbie Gmin, że uzyskała zapewnienia od Jordańczyków, że Katada zostanie sprawiedliwie osądzony. Wyraziła przy tym nadzieję, że deportacja nastąpi przed 30 kwietnia.
Tego samego dnia Katada został aresztowany w związku z upływem trzymiesięcznego terminu, który miał na wniesienie odwołania od styczniowego orzeczenia ETPCz.
W środę między prawnikami reprezentującymi Katadę a brytyjskim MSW doszło do sporu o to, kto jest lepszy w arytmetyce.
MSW uważa, że droga prawna przed ETPCz została wyczerpana, Katada pozostaje w więzieniu, a MSW sprzeciwi się wnioskowi o zwolnienie go za poręczeniem, jeśli wpłynie w jego imieniu do sądu brytyjskiego.
- Pięciu sędziów Wielkiej Izby Trybunału zdecyduje o tym, czy wnioskowi odwoławczemu nadać moc prawną, czy też go oddalić. Jeśli MSW ma rację, to zostanie oddalony stosunkowo szybko. Jednak jakkolwiek by było, jedna ze stron będzie wyglądać dość niemądrze, a z punktu widzenia szefowej spraw wewnętrznych gra toczy się o wysoką stawkę - skomentowała sprawę telewizja ITV.
Abu Katada aresztowany
W 2002 roku Katada, Jordańczyk o palestyńskich korzeniach, został aresztowany w Wielkiej Brytanii na mocy ustawy antyterrorystycznej, która w tamtym czasie dopuszczała przetrzymywanie podejrzanych o terroryzm bez postawienia im zarzutów.
Zwolniono go w 2005 roku, po uchyleniu kontrowersyjnego prawa. Już po kilku miesiącach wrócił jednak do celi, ponieważ Jordania wystąpiła do władz brytyjskich z wnioskiem o jego ekstradycję w związku z zarzutami terroryzmu.
Sądy brytyjskie i hiszpańskie opisywały Jordańczyka jako jedną z czołowych postaci Al-Kaidy i jej duchowego przywódcę w Europie. Władze brytyjskie twierdzą, że stanowi on zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.
W Jordanii Katada został oskarżony o terroryzm i skazany zaocznie w związku z dwoma zamachami bombowymi w 1999 i 2000 roku.