Irlandzkie mięso masowo skażone dioksynami
Irlandzka wieprzowina i produkty mięsne z datą produkcji po 1 września są wycofywane ze sprzedaży i niszczone w związku z obawami, że mogą być skażone toksycznymi dioksynami - poinformowały brytyjskie i irlandzkie media.
07.12.2008 | aktual.: 08.12.2008 10:17
Do konsumentów zaapelowano, by sprawdzali datę produkcji zakupionego mięsa i przetworów.
Testy przeprowadzone w sobotę na dziewięciu farmach w Irlandii wykazały obecność szkodliwych dioksyn, a według niektórych źródeł także polichlorowanych bifenyli w zwierzętach z uboju w ilości od 80 do 200 razy przewyższającej poziom uznany za bezpieczny.
Irlandzka agencja odpowiedzialna za bezpieczeństwo żywności wskazuje, że zagrożenie dla ludności jest minimalne i wycofywanie żywności ze sprzedaży podyktowane jest profilaktyką.
Komunikat agencji sugeruje, że źródłem problemu jest skażona pasza zwierzęca, w której znajdował się niebezpieczny składnik. Jeden z dystrybutorów sprzedawał taką paszę od września, choć jest w Irlandii zakazana. Zakupiło ją ok. 40 farm. Agencja zapewniła, że monitoruje sytuację. Wspólnie prowadzi dochodzenie z rządem irlandzkim, które ma na celu ustalenie skali problemu.
Według naczelnego lekarza krajowego Tony'ego Holohana dioksyna atakuje wątrobę i system nerwowy człowieka, ale jest niebezpieczna dla zdrowia tylko, jeśli organizm ludzki wystawiony jest na jej działanie przez dłuższy czas.
Ze sklepów wycofywane są m.in. szynka, bekon, kiełbasy, a nawet pizza z dodatkiem szynki. Wstrzymano też eksport tego rodzaju produktów m.in. do Wielkiej Brytanii.