Irlandia: Polak zgwałcił po alkoholowej imprezie

Mężczyzna, którego danych nie ujawniono, miał się dopuścić zarzucanego mu czynu 5 lipca 2010 roku. Do gwałtu doszło w wieczór poprzedzający jego wyprowadzkę z domu irlandzkiej rodziny, u której wynajmował pokój. Polak zaprosił 19-latkę, która była córką jego dotychczasowych gospodarzy, do nowego mieszkania. Dziewczyna udała się tam ze swoimi znajomymi. Na miejscu odbyła się impreza, podczas której spożywano alkohol.

Gdy wszyscy już poszli, ok. godz. 7:15 nastolatka wyszła z mieszkania, jednak - jak wynika z dokumentacji zgromadzonej dzięki kamerom przemysłowym - Polak wciągnął ją siłą do środka. 41-latek ściągnął swej ofierze spodnie, a następnie ją zgwałcił. Ok. 30 minut później kamera zarejestrowała, jak dziewczyna ucieka z mieszkania napastnika, ubrana tylko w bieliznę.

W trakcie sprawy sądowej okazało się, że oskarżony ma już na swoim koncie wykroczenia, których dopuścił się w Polsce. Były to próby włamania, kradzieży, oszustwa oraz napaść z uszkodzeniem ciała ofiary. Na terenie Irlandii pracujący, na co dzień w budownictwie Polak był sądzony za posiadanie narkotyków i wykroczenia drogowe.

Podczas sprawy mężczyzna nie przyznał się do gwałtu i utrzymywał, że do aktu seksualnego doszło za obopólną zgodą. Sąd skazał go na 7 lat pozbawienia wolności.

(A.C.)