ŚwiatIrańskie strzały do irackiego okrętu

Irańskie strzały do irackiego okrętu

Jeden iracki marynarz zginął, a dziewięciu dostało się do niewoli podczas ataku irańskiego okrętu wojennego na iracki w ujściu rzeki Szatt al-Arab do Zatoki Perskiej w pobliżu irackiego miasta Basra - zakomunikował gubernator prowincji Basra, Mohammed al-Waeli.

17.01.2006 | aktual.: 17.01.2006 14:00

Irański charge d'affaires w Bagdadzie powiedział, że wiadomości o incydencie są "nieprawdziwe" i zaprzeczył, by Iran wziął do niewoli dziewięciu marynarzy irackich.

Wcześniej wersję Waelego potwierdziła częściowo rzeczniczka rządu irackiego. Powiedziała, że Irańczycy zatrzymali dziewięciu marynarzy jednostki ochrony wybrzeża, w tym jednego oficera, choć nie miała informacji o śmierci marynarza.

Rzecznik irackiego MSZ zakomunikował, że Irak jeszcze we wtorek poprosi Iran o zwolnienie zatrzymanych marynarzy. Szef dyplomacji irackiej Hosziar Zebari ma rozmawiać o tym na spotkaniu z szefem przedstawicielstwa Iranu w Bagdadzie.

Waeli powiedział agencji Associated Press, że do starcia doszło w sobotę, gdy okręt irackiej marynarki wojennej wypatrzył podejrzany statek handlowy płynący pod flagą iracką. Statek ten według gubernatora przemycał iracki olej napędowy.

Waeli twierdzi, że statek handlowy wezwał na pomoc przez radio siły irańskie, po czym irański okręt wojenny zaatakował patrol iracki, zabijając jednego marynarza i zatrzymując dziewięciu, w tym - według gubernatora - trzech oficerów.

Benzyna i inne paliwa są w Iraku znacznie tańsze niż w innych krajach, co wykorzystują szmuglerzy. Władze w Bagdadzie oceniają, że przemytnicy przejmują aż jedną czwartą łącznej ilości paliwa sprzedawanego przez państwową sieć dystrybucji.

Potępiamy tę napaść irańskiej marynarki wojennej na nasze okręty na wodach irackich; nawiązujemy kontakt z Irańczykami, aby zapewnić uwolnienie zatrzymanych - powiedział gubernator.

Strona irańska nie odniosła się dotychczas do tych informacji.

Na razie nie jest jasne, po której stronie rzeki Szatt al-Arab - irackiej czy irańskiej, doszło do incydentu. Rzeka ta (w Iranie zwana Arwand Rud), w swym dolnym biegu wyznacza granicę między Irakiem i Iranem. W roku 1980, gdy ówczesny prezydent Iraku Saddam Husajn wysunął roszczenia do całości tej drogi wodnej, wybuchła wojna. Po jej zakończeniu (w roku 1988) przywrócono status quo i granica nadal biegnie środkiem nurtu rzeki.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)