Iran zaprzecza jakoby likwidował ośrodek wojskowy w Parczin
Minister spraw zagranicznych Iranu Ali Akbar Salehi zaprzeczył jakoby likwidowano kontrowersyjny ośrodek wojskowy w Parczin, o czym dzień wcześniej poinformował szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. MAEA chce skontrolować ten obiekt.
- Przeprowadzenie operacji sprzątania w takim miejscu jest niemożliwe - powiedział w poniedziałek agencji AFP szef irańskiej dyplomacji, nie wchodząc w szczegóły. Salehi dodał, że "takie twierdzenia nie mają żadnych podstaw".
W niedzielę w Bagdadzie szef MAEA Yukiya Amano poinformował, że Iran kontynuuje likwidowanie śladów w Parczin. - Tak, działania w Parczin trwają, ale nie będziemy dzisiaj mówić o szczegółach - powiedział Amano, zapytany przez dziennikarzy, czy Iran kontynuuje usuwanie śladów w ośrodku pod Teheranem.
Zachód oskarża Iran o usuwanie dowodów na prowadzenie w przeszłości w Parczin prac nad rozwojem broni atomowej. W sierpniu Iran oświadczył w liście skierowanym do MAEA, że oskarżenia te "są bezpodstawne".
Od lata część budynków w bazie w Parczin została przykryta wielką płachtą, aby uniemożliwić śledzenie tego, co się tam dzieje, z zachodnich satelitów.
MAEA, która podejrzewa, że prowadzone tam były badania i pomiary konwencjonalnych materiałów wybuchowych, zdolnych do wywołania eksplozji jądrowej, chce, aby Iran wpuścił do Parczin międzynarodowych inspektorów; sprawdzali oni Parczin dwukrotnie w 2005 roku i chcą ponownie przeprowadzić tam inspekcję.
Zachód zarzuca Iranowi potajemne prowadzenie prac nad bronią nuklearną. Teheran twierdzi z kolei, że jego program nuklearny, obejmujący m.in. wzbogacanie uranu, ma charakter czysto cywilny.