Iran zamknął gazetę krytykującą Ahmadineżada
Władze Iranu zamknęły gazetę krytykującą radykalnego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada, a przychylną wobec proreformatorskiego kandydata w niedawnych wyborach prezydenckich Mehdiego Karubiego - poinformowała irańska grupa polityczna związana z obozem reformatorów. Od początku powyborczych protestów zginęło w Teheranie już 20 osób.
01.07.2009 | aktual.: 01.07.2009 13:03
Zamknięcie dziennika "Etemad-e-Melli" ("Narodowe Zaufanie") to kolejny cios ze strony władz starających się blokować media i strony internetowe krytyczne wobec Ahmadineżada, wybranego 12 czerwca na drugą kadencję.
W poniedziałek irańska Rada Strażników potwierdziła ostatecznie zwycięstwo Ahmadineżada w wyborach prezydenckich. Karubi znalazł się w nich na miejscu czwartym i przyłączył się do lidera opozycji Mir-Hosejna Musawiego, domagającego się przeprowadzenia nowych wyborów.
We wtorek Karubi zamieścił na swej stronie internetowej oświadczenie, w którym poinformował, że uważa za "nielegalny" rząd oficjalnego zwycięzcy wyborów i będzie występował przeciwko niemu "wszelkimi środkami". Karubi zapowiedział też, że "jest gotowy współpracować w tej sprawie ze wszystkim zwolennikami reform - zarówno indywidualnymi ludźmi jak i grupami".
Jak poinformowało ugrupowanie Karubiego - Partia Zaufania Narodowego - dziennik zamknięto w odpowiedzi na wtorkowe oświadczenie przewodniczącego partii.
Protesty trwają
Według szefa policji Ismaila Ahmadiego Moghaddama, w stolicy kraju zatrzymano w sumie 1032 uczestników ulicznych zajść. - W Teheranie nie zginął ani jeden policjant, zabito natomiast 20 uczestników niepokojów - powiedział.
Irańskie władze do tej pory wymieniały liczbę 17 zabitych.
Zdaniem mającej siedzibę w Paryżu Irańskiej Ligi Praw Człowieka, podane w środę dane są zaniżone. Według tego źródła, podczas demonstracji w Teheranie aresztowano co najmniej dwa tysiące ludzi.
Irańska Rada Strażników mimo protestów opozycji, która przedstawiła m.in. listę ponad 600 nieprawidłowości wyborczych, oficjalnie zaaprobowała w poniedziałek wyniki elekcji. W wyborach miażdżące zwycięstwo miał odnieść urzędujący prezydent, radykał Mahmud Ahmadineżad.
Ahmadineżad zostanie zaprzysiężony na drugą czteroletnią kadencję prezydencką 26 lipca.