"Iran przystosował się do sankcji"
Iran przystosował się do sankcji
ekonomicznych - wybija w tytule amerykański
dziennik "Washington Post", komentując ogłoszony w ubiegłym
tygodniu przez USA nowy pakiet sankcji gospodarczych i
politycznych nałożony na reżim w Teheranie.
Kraje zachodnie, a szczególnie Amerykanie, chcą poprzez sankcje zmusić Iran do rezygnacji z programu atomowego, którego celem - ich zdaniem - jest zdobycie broni atomowej. Władze w Teheranie twierdzą, że program ma wyłącznie pokojowy charakter i wynika z rosnących potrzeb energetycznych kraju.
W obliczu narastającej presji USA i ONZ Iran stopniowo przerzuca swój handel z Zachodu na Wschód i korzystając z rekordowo wysokich cen ropy, prawdopodobnie będzie w stanie przetrwać nowe amerykańskie sankcje - pisze dziennik powołując się na analityków z USA i Unii Europejskiej.
Gazeta zauważa, że jeszcze w tym roku Chiny - stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ - zajmą miejsce Niemiec, dotychczasowego największego partnera handlowego Iranu. Jednocześnie zwraca uwagę, że choć w rezultacie presji ekonomicznej na Teheran około 40 europejskich banków ograniczyło interesy z Irańczykami, ich miejsce zajęły instytucje finansowe świata islamskiego i Azji. Ponadto Iran dysponuje dużymi rezerwami walutowymi - dodaje "Washington Post".