Iran ignoruje sankcje ONZ i będzie wzobgacał uran
Zaplanowana przez ONZ rezolucja
nakładająca sankcje nie zmusi Iranu do wstrzymania wzbogacania
uranu, lecz odbije się na współpracy z Międzynarodową Agencją
Energii Atomowej (MAEA) - powiedział irański negocjator
ds. atomowych Ali Laridżani.
21.12.2006 | aktual.: 21.12.2006 15:47
Charakter tej rezolucji nie jest w stanie zmusić Iranu i Iran da na nią właściwą odpowiedź - podała irańska agencja ISNA, cytując słowa Laridżaniego, który jest także sekretarzem Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Iranu.
W piątek rano (czasu nowojorskiego) może odbyć się w Radzie Bezpieczeństwa głosowanie nad ostatnią, złagodzoną wersją rezolucji nakładającej sankcje na Iran w związku z jego programem atomowym.
W środę z projektu usunięto zapis, któremu sprzeciwiała się Rosja, mówiący o zakazie podróżowania za granicę 12 Irańczyków zaangażowanych w program nuklearny swojego kraju. Zastąpiono go kompromisową formułą.
Takie zachowanie będzie tylko tworzyć nowe problemy- powiedział Laridżani po spotkaniu z szefem pakistańskiej dyplomacji Mianem Khursheedem Mehmoodem Kasurim. Powinni wiedzieć, że jeśli ratyfikują rezolucję, Iran znajdzie się w nowej sytuacji. I w takiej sytuacji Iran zrewiduje swoją współpracę z MAEA oraz na innych polach - politycznym, gospodarczym i kulturalnym.
Od trzech miesięcy przedstawiciele sześciu mocarstw (USA, Rosji, Chin, Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec) debatują nad projektem rezolucji nakładającej sankcje na Iran. Państwa unijne i USA optują za ostrzejszymi sankcjami, podczas gdy Rosja i Chiny się im sprzeciwiają.