Irakijczycy mają rozmieścić czołgi w Bagdadzie
Prawdopodobnie jeszcze w nocy z poniedziałku na wtorek irackie czołgi i artyleria zostaną rozmieszczone między cywilnymi budynkami
Bagdadu - poinformowali w poniedziałek specjalni wysłannicy radia RMF FM, Jan Mikruta i Przemysław Marzec.
17.03.2003 18:58
Mieszkańcy Bagdadu - jak sami mówią - nie boją się. Podobnie było 12 lat temu. Wówczas wojsko również ukryło czołgi i artylerię wśród domów. To na pewno nie ułatwi zadania Amerykanom i można się spodziewać wielu ofiar cywilnych w przypadku walk w mieście. A władze już ogłosiły, że będą walczyć o każdy dom i każdą ulicę.
Iraccy cywile również przygotowują się do wojny: na stacjach benzynowych ustawiają się długie kolejki po paliwo do generatorów prądu, sprzedawcy wywożą ze sklepów drogi towar w obawie przed szabrownikami, a na oknach domów klejone są pasy taśm, aby w przypadku bombardowań uchronić je przed wypadnięciem.
Wszyscy zapewniają, że jeśli wojna wybuchnie, będą walczyć, ale dziś - jak donoszą wysłannicy RMF - robią to już bez przekonania. Niektórzy mieszkańcy Bagdadu decydują się wręcz na ucieczkę i z całym dobytkiem wyjeżdżają poza stolicę.
Z Bagdadu uciekają także niektórzy zagraniczni dziennikarze, przede wszystkim Amerykanie, Francuzi, Niemcy. Jednak większość europejskich reporterów pozostaje w Bagdadzie. Zostają także Japończycy i Koreańczycy.
Ci, którzy zostają - także Jan Mikruta i Przemysław Marzec - mają zgromadzone zapasy benzyny do generatorów i zapewnione schronienie w miarę bezpiecznych hotelach. (jask)