Irakijczycy coraz większymi pesymistami
Irakijczycy z coraz większym
pesymizmem podchodzą do sytuacji w kraju, w tym mniejszym
zaufaniem darzą zarówno własny rząd jak i siły koalicyjne - wynika
z sondażu, opublikowanego na stronie internetowej
brytyjskiej stacji BBC News.
19.03.2007 | aktual.: 19.03.2007 08:01
Według ankiety, przeprowadzonej na zlecenie BBC i amerykańskiej stacji ABC News wśród dwu tysięcy mieszkańców Iraku, jedynie 18% respondentów zadeklarowało, że ufa siłom USA i koalicji. Około 86% natomiast wyraziło obawy co do wzrostu przemocy w kraju.
67% ankietowanych uznało, że wysiłki na rzecz odbudowy Iraku jak do tej pory były całkowicie nieskuteczne a tylko 39% sądzi, że ich sytuacja może się poprawić.
Jak podaje BBC, sondaż po raz kolejny także ujawnił głębokie podziały w irackim społeczeństwie - znacznie większymi pesymistami jeśli chodzi o sytuację w kraju są sunnici. Pesymistami są też przede wszystkim mieszkańcy Bagdadu i okolic irackiej stolicy.
Około 63% ankietowanych uważa, że siły koalicyjne winny opuścić Irak po poprawie sytuacji w zakresie bezpieczeństwa. Pozytywnym elementem sondażu jest natomiast to, że aż 56% ankietowanych ocenia, że Irakowi nie grozi wojna domowa a 58% - zdecydowanie opowiada się za utrzymaniem jedności kraju.
Sondaż został przeprowadzony przez firmę D3 Systems w 18 irackich prowincjach w czasie od 25 lutego do 5 marca. Nie podano marginesu błędu.