Irak nie zostanie "podbity"
Stany Zjednoczone nie zamierzają
"podbijać" Iraku, ani traktować Irakijczyków jako "pokonanego
narodu" - zapewnił Biały Dom.
06.10.2002 08:25
"Nie wejdziemy do Iraku jako zdobywcy. Nie będziemy traktować Irakijczyków jak pokonanego narodu" - powiedział starszy doradca prezydenta USA George'a W. Busha, Zalmay Khalilzad na corocznej konferencji organizowanej przez Waszyngtoński Instytut ds. Polityki na Bliskim Wschodzie.
Wielu ekspertów twierdzi, że sukces prawdopodobnej akcji militarnej wobec reżimu Saddama Husajna w dużej mierze zależy od tego, jak amerykańskie wojska zostaną przyjęte przez Irakijczyków oraz tamtejszych dowódców wojskowych. Często pojawiają się spekulacje, że irackie wojsko może zbuntować się i wymówić posłuszeństwo Husajnowi - pisze agencja Reuters.
Wcześniej w sobotę Bush ponownie zaapelował do Kongresu o uchwalenie stanowczej rezolucji, głoszącej, że Irak musi podporządkować się woli wspólnoty międzynarodowej i że czas na to jest ograniczony.