Irak dla Irakijczyjków i do domu
Zapewniam, że nie pozostaniemy w Iraku ani
godziny dłużej niż dyktuje rozsądek, niż trzeba, by osiągnąć cel
naszej misji - przywrócić Irak Irakijczykom, dać bezpieczeństwo
światu - powiedział premier Marek Belka podczas swojego expose.
Szef rządu zaznaczył, że Polska zmniejszy swój kontyngent w Iraku od początku 2005 roku i będzie rozmawiać o dalszej jego redukcji. Nie możemy jednak swoimi decyzjami zdestabilizować Iraku oraz utrudniać przejmowania odpowiedzialności przez władze w Iraku - dodał.
Belka podkreślił, że na pytanie o przyszłość naszej obecności w Iraku, polskie władze szukają odpowiedzi nie w sferze emocji, ale w trzeźwej analizie rozwoju sytuacji w tym kraju, w poczuciu odpowiedzialności oraz ocenie naszych możliwości.
Wierzę, że dzięki solidarnemu wysiłkowi Irakijczyków i społeczności międzynarodowej, planowane wybory odbędą się w styczniu przyszłego roku. Nowe legitymizowane władze Iraku określą swoje potrzeby i oczekiwania wobec sił międzynarodowych - dodał.
Jego zdaniem, dalszy rozwój sytuacji w Iraku będzie miał olbrzymie znaczenie nie tylko dla tego kraju i dla całego regionu, ale także dla światowej walki z terroryzmem.