Irak: 19 ofiar śmiertelnych zamachów w Bagdadzie
Co najmniej 19 osób zginęło, a dziesiątki zostały ranne, w zamachach bombowych w stolicy Iraku, Bagdadzie. Ataki przeprowadzono przy użyciu zaparkowanych w pobliżu szyickich meczetów samochodów wyładowanych materiałami wybuchowymi.
Z informacji policji w Bagdadzie wynika, że najkrwawszy zamach miał miejsce w dzielnicy Ur, gdzie w wyniku eksplozji zginęło co najmniej 10 osób, a 23 zostały ranne. Drugi samochód wybuchł w centrum miasta, zabijając osiem osób i raniąc 25. Trzeci zamach miał miejsce na południowym zachodzie miasta, gdzie zginęła jedna osoba, a siedem zostało rannych.
Informacje o ofiarach potwierdzili agencji Associated Press anonimowi przedstawiciele służb medycznych.
Na razie żadna organizacja nie przyznała się do przeprowadzenia zamachu. Jednak rozmówcy AP sugerują, że za tymi aktami terroru mogą stać sunnickie radykalne grupy zbrojne, które próbują zdestabilizować sytuację w kraju. Ich ataki często są wymierzone w przedstawicieli władz centralnych i szyicką większość w kraju. Szczególnie aktywni są powiązani z Al-Kaidą dżihadyści z radykalnego ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL).
Do najnowszych ataków doszło w czasie podwyższonej fali przemocy niespotykanej w Iraku od 2008 roku. W rezultacie ataków na tle wyznaniowym i innych aktów terrorystycznych w zeszłym roku zginęło w Iraku ponad 8900 ludzi, w tym ponad 7800 cywilów. Według rządu w styczniu br. zabitych zostało ponad tysiąc osób.