ŚwiatIracki parlament utworzył komisję konstytucyjną

Iracki parlament utworzył komisję konstytucyjną

Parlament iracki utworzył 55-osobową komisję, która zajmie się napisaniem stałej konstytucji
państwa. Zgodnie z irackim planem stabilizacji, konstytucja
powinna powstać do 15 sierpnia, a na październik przewidziano
poddanie jej pod głosowanie w ogólnonarodowym referendum.

10.05.2005 | aktual.: 10.05.2005 16:10

W skład komisji, zatwierdzonej przez 142 z 161 deputowanych obecnych na posiedzeniu 275-miejscowego parlamentu, weszło 28 przedstawicieli zdominowanego przez partie szyickie Zjednoczonego Sojuszu Irackiego, który ma 143 mandaty i jest główną siłą polityczną kraju.

Piętnastu członków komisji reprezentuje Sojusz Kurdyjski (77 mandatów), ośmiu Listę Iracką byłego premiera Ijada Alawiego (40 mandatów), a czterech inne, mniejsze ugrupowania.

W komisji zasiadło wielu znanych polityków irackich, między innymi Dżawad Maliki z islamskiej partii Dawa premiera Iraku Ibrahima Dżafariego, kurdyjski sędzia Dara Nureddin, były minister ropy naftowej Thamir Ghadban, były minister bezpieczeństwa narodowego Kasim Daud, komunista Hamid Madżid i przywódca ugrupowań chrześcijańskich Junadim Kana.

W komisji mało jest arabskich sunnitów, przedstawicieli mniejszości, z której rekrutuje się większość antyrządowej partyzantki irackiej. Arabscy sunnici prawie nie uczestniczyli w styczniowych wyborach powszechnych i mają w parlamencie tylko 17 przedstawicieli. Wiceprzewodniczący parlamentu Husajn Szahristani zaapelował jednak do działaczy sunnickich, aby zgłaszali komisji swoje propozycje.

Według sondażu przeprowadzonego niedawno przez jeden z instytutów amerykańskich, trzy czwarte Irakijczyków chce, aby w nowej stałej konstytucji państwa napisano, że islam jest głównym albo jedynym źródłem prawa. Tylko 12,3 procent uznało, że wystarczy, jeśli islam będzie po prostu "jednym" ze źródeł prawa, jak głosi tymczasowa konstytucja Iraku z marca zeszłego roku, ułożona z pomocą prawników amerykańskich i innych ekspertów zagranicznych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)