Iracki chłopiec dostał nowe ręce
12-letni iracki chłopiec Ali Abbas, który
podczas amerykańsko-brytyjskiego ataku rakietowego na Bagdad
stracił obie ręce, dostał w Londynie protezy - podał brytyjski dziennik "Daily Mirror".
13.10.2003 15:50
"Nigdy nie myślałem, że będą wyglądać tak dobrze. I powiedzieli mi, że będą jeszcze lepsze, ponieważ ostatnia warstwa nie jest jeszcze gotowa. Będzie później wyglądała jak moja prawdziwa skóra" - powiedział chłopiec.
Alego czeka teraz wielomiesięczna terapia, musi się nauczyć, jak używać protez. Muszą być one wymieniane co roku, a gdy chłopiec dorośnie - co cztery lata. Chociaż protezy pozwolą mu osiągnąć duży stopień niezależności, i tak do końca życia będzie potrzebował opieki.
W ataku rakietowym w Bagdadzie zginęło 16 członków rodziny Alego, w tym jego będąca w ciąży matka, ojciec i starszy o 10 lat brat. On sam stracił obie ręce i doznał rozległych poparzeń. Zdjęcia rannego chłopca obiegły świat i stały się symbolem cierpień, których doznała ludność cywilna. Jego leczenie jest finansowane przez rząd Kuwejtu oraz z prywatnych dotacji.