"Iraccy szyici nie będą szukali odwetu na sunnitach"
Zdaniem iranisty z Uniwersytetu Warszawskiego, profesor Jolanty Sierakowskiej-Dyndo iraccy szyici nie będą szukali odwetu na sunnitach za śmierć swojego przywódcy ajatollaha Mohammada Bakira al-Hakima. Jednak to jak się zachowają żałobnicy i jak będzie przebiegała sama ceremonia pogrzebowa zabitego w zamachu bombowym ajatollaha zależy przede wszystkim od postawy pozistałych szyickich przywódców - dodaje profesor Sierakowska - Dyndo.
02.09.2003 12:30
Kondukt pogrzebowy ajatollaha Mohammada Bakira al-Hakima dotarł do Nadżafu. Uczestniczy w nim co najmniej pół miliona osób. Żałobnicy, zgodnie z szyicką tradycją uderzają się w piersi i wznoszą czerwone i zielone flagi, islamskie symbole męczeństwa.
Profesor Jolanta Sierakowska-Dyndo ma nadzieję, że emocje szyitów po stracie swojego przywódcy będą miały jedynie wymiar żałobny. "Przywódcy szyiccy przede wszystkim będą chcieli utrzymać pozycję równego w stosunku do sunnitów. Sytaucja w Iraku będzie jednak zależała od tego, które frakcje szyitów dojdą go głosu - radykalne i odwetowe czy bardziej umiarkowane" - dodaje Sierakowska-Dyndo.
Profesor Jolanta Sierakowska-Dyndo dodaje, że dziś trudno ocenić czy pogrzeb ajatollaha Mohammada Bakira al-Hakima nie przerodzi się w eskalację przemocy w Iraku. Wynika to z charakteru uroczystości żałobnych, które według szyickiej tradycji trwają nieraz wiele tygodni i wzbudzają ogromne emocje wśród licznie zgromadzonych żałobników.
"Szyickim pogrzebom towarzyszą lamenty, okrzyki, bicie się w piersi, co jest przygotowaniem do osiągnięcia pewnego rodzaju jedności ze zmarłym. Mężczyźni zdzierają z siebie koszule i dotykają nimi trumnę by w ten sposób świętość zmarłego przeszła także na nich" - wyjaśniła profesor Sierakowska-Dyndo. Dodała, że według szyickiej tradycji, uroczystości żałobne mogą się powtarzać co 40 dni.
Procesja z symbolicznymi szczątkami Al-Hakima ciągnie się przez liczącą 15 kilometrów drogę łączącą Nadżaf z Al-Kufą. Przez ostatnie dni trumna ajatollaha przeszła w procesjach w Bagdadzie, Karbali i Al-Hilli. Żałobnicy przejdą obok mauzoleum Alego, gdzie pochowani są założyciele religii szyickiej
Ajatollah Mohammad Bakir al-Hakim był jedną z ofiar zamachu bombowego w zeszłym tygodniu pod meczetem w Nadżafie. Łącznie zginęły w nim 82 osoby, a ponad 100 zostało rannych.(iza)