Iraccy porywacze uwolnili dyplomatę
Ugrupowanie, które porwało w tym miesiącu w Bagdadzie dyplomatę ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich poinformowało o jego uwolnieniu. Wiadomość tę przekazała telewizja Al-Dżazira.
30.05.2006 | aktual.: 30.05.2006 23:11
"Grupa, przedstawiająca się jako Sztandar Islamu mówi, że uwolniła dyplomatę z ZEA, który był porwany w Iraku" - poinformowała Al-Dżazira, nie podając żadnych szczegółów.
Wiadomość o uwolnieniu dyplomaty potwierdziła agencja prasowa Zjednoczonych Emiratów Arabskich WAM powołując się na przedstawiciela resortu spraw zagranicznych ZEA.
Nadżi Raszid an-Nuaimi, 28-letni pierwszy sekretarz ambasady ZEA, został uprowadzony 16 maja, gdy jechał do kolegi. Porywacze zastrzelili sudańskiego kierowcę dyplomaty.
Al-Dżazira informowała wtedy, że członkowie ugrupowania "Sztandar Islamu" zażądali zamknięcia w ciągu 24 godzin ambasady ZEA w stolicy Iraku.
Według danych ambasady USA w Bagdadzie, od początku konfliktu irackiego w 2003 roku uprowadzono w Iraku co najmniej 439 cudzoziemców, czyli przeciętnie przeszło trzech tygodniowo. Byli wśród nich także dyplomaci i pracownicy ambasad krajów arabskich.
W 2005 r. członkowie Al-Kaidy zabili szefa egipskiej misji dyplomatycznej w Bagdadzie, dwóch wysłanników dyplomatycznych z Algierii i dwóch pracowników ambasady Maroka. W ten sposób terroryści starają się odstraszyć kraje arabskie od kontaktów z nowymi władzami irackimi.
Większość z 439 uprowadzonych cudzoziemców (65 proc.) została zwolniona (najczęściej po zapłaceniu okupu) albo uwolniona, bądź uciekła porywaczom. Około 18 procent uprowadzonych porywacze zabili, a około 17 procent jest przetrzymywanych bądź też nie wiadomo, co się z nimi stało.