Trwa ładowanie...
21-11-2007 13:35

IPN stawia Kiszczakowi zarzut przekroczenia uprawnień

Ostatni peerelowski minister spraw
wewnętrznych, Czesław Kiszczak, jest podejrzany o przekroczenie
uprawnień. Taki zarzut w związku z wydaleniem w 1985 r. ze służby
jednego z podwładnych postawił b. ministrowi prokurator z pionu
śledczego delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Koszalinie.

IPN stawia Kiszczakowi zarzut przekroczenia uprawnieńŹródło: AFP
d4fxisd
d4fxisd

Jak poinformował IPN, 11 lipca 1985 Kiszczak - ówczesny szef MSW - rozkazem personalnym nr 02190 wydalił ze służby porucznika Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Koszalinie Romualda K.

Wydalenie to zostało uzasadnione w rozkazie ważnym interesem służby, którym - jak okazało się w czasie śledztwa IPN - było przystąpienie córki porucznika do pierwszej komunii.

Działanie b. ministra IPN uznał za zbrodnię komunistyczną podlegającą na "stosowaniu represji w postaci dyskryminacji wyznaniowej".

Mimo iż obowiązujący ówcześnie Kodeks karny uznawał tego rodzaju czyn za przestępstwo, w sprawie Romulda K. nie wszczęto wówczas żadnego postępowania.

d4fxisd

W czasie przesłuchania, które obyło się w Warszawie w mieszkaniu podejrzanego, Kiszczak nie przyznał się do zarzutu. Wyjaśnił, że "każde państwo, każda władza stosuje określone prawa i tak było również w PRL", a on sam "nigdy nie naruszał żadnych praw i działał zawsze zgodnie z ich duchem i literą".

Śledztwo w sprawie przekroczenia przez b. ministra MSW uprawnień pion śledczy IPN wszczął przed kilkoma miesiącami po analizie materiałów oddziałowego Biura Edukacji Publicznej w Szczecinie (Zachodniopomorskie) dotyczących ruchu reformatorsko - związkowego funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej.

Z notatek dotyczących przypadku porucznika Romualda K. wynikało, że został od wydalony ze służby z powodu klerykalnego światopoglądu - powiedział prokurator Krzysztof Bukowski.

Postanowienie o przedstawieniu zarzutów 82-letniemu obecnie Czesławowi Kiszczakowi IPN wydał już 12 lipca br., ale dopiero teraz udało się przesłuchać b. ministra w charakterze podejrzanego.

d4fxisd

Podobny zarzut - dotyczący bezprawnego zwolnienia z pracy milicjanta - Kiszczakowi postawił już IPN w Gdańsku.

Czesław Kiszczak jest też jednym z 9 oskarżonych w procesie o bezprawne wprowadzenie 13 grudnia 1981 r. stanu wojennego. Odpowiada również przed sądem za wysłanie bez podstawy prawnej 13 grudnia 1981 r. tajnego szyfrogramu do jednostek milicji mających m.in. pacyfikować zakłady strajkujące po wprowadzeniu stanu wojennego. Według oskarżenia, szyfrogram ten był podstawą działań specjalnego plutonu ZOMO, który 15 i 16 grudnia 1981 r. strzelał do górników w kopalniach "Manifest Lipcowy" i "Wujek".

d4fxisd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4fxisd
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj