PolskaIPN: bez komentarza ws. o. Hejmy

IPN: bez komentarza ws. o. Hejmy

Prezes Instytutu Pamięci Narodowej nie chce komentować oświadczenia ojca Konrada Hejmy. W przesłanym do prasy ośwuiadczeniu zakonnik zaprzecza, by kiedykolwiek był świadomym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa.

06.06.2005 | aktual.: 06.06.2005 12:40

Profesor Leon Kieres powiedział, że nie będzie wdawał się w publiczną polemikę z dominikaninem. Prezes IPN stwierdził jedynie, że osoby zainteresowane tematem mogą zapoznać się z opublikowanym na stronach internetowych Instytutu raportem w sprawie ojca Hejmy. Raport został przygotowany przez kompetentnych i odpowiedzialnych historyków kościoła - powiedział Kieres. Komentarzy odmówiło także dwóch autorów raportu IPN.

Oświadczenie ojca Hejmy odnosi się do raportu Instytutu Pamięci Narodowej o jego współpracy z tajnymi służbami PRL. Według Hejmy, aktom SB nie można ufać. Wskazał tu na przykłady sfingowanych procesów pokazowych kurii krakowskiej i kieleckiej oraz ataki na księdza Popiełuszkę.

Dominikanin zwrócił uwagę, że publicznie osądzono go bez wysłuchania jego racji, bez postawienia mu konkretnych zarzutów, i oświadczył, że raport IPN jest pokazowym aktem niesprawiedliwego działania instytucji w imię bliżej nie określonej sprawiedliwości.

Konrad Hejmo zaprzeczył też stanowczo posądzeniom o to, że brał od SB jakiekolwiek pieniądze. Przeprosił również wszystkich, którzy mogliby się poczuć przez niego skrzywdzeni.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)