IoS: Fabryka broni chemicznej w piwnicy czy pomyłka policji?
Powodem policyjnej obławy we wschodnim Londynie, dokonanej w piątek nad ranem, było podejrzenie, że w piwnicy domu nr 46 na Lansdown Road może być produkowana metodą chałupniczą toksyczna substancja chemiczna z myślą o użyciu jej w zamachu terrorystycznym - sugerują brytyjskie media.
Tymczasem tygodnik "Independent on Sunday" (IoS) cytuje adwokatów obu podejrzanych i nie wyklucza, iż policja mogła namierzyć niewinnych ludzi i omyłkowo strzelić do jednego z nich.
Policja wznowiła przesłuchania dwóch braci, muzułmanów z Bangladeszu: 20-letniego Abdula Koyaira i 23-letniego Mohammeda Abdula Kahara, aresztowanych w czasie obławy. Postrzelony w ramię Kahar ma w niedzielę po południu wyjść ze szpitala. Nakaz ich aresztowania upływa w środę.
Okoliczności użycia broni przeciwko Kaharowi nie są jasne i bada je specjalna komórka rozpatrująca skargi na działalność policji. Jedna z wersji, oparta na doniesieniach policji, sugeruje, iż Kahar został postrzelony w wyniku szamotaniny, gdy próbowano go aresztować.
Jego adwokatka Kate Roxburgh twierdzi tymczasem, że nie stawiał oporu; został wyrwany ze snu, schodził po schodach, by ustalić przyczynę hałasu na parterze, a policja strzeliła do niego bez ostrzeżenia. Także adwokat Abdula Koyaira, Julian Young, twierdzi, iż jego klient jest niewinny.
W sobotę oficerowie jednostki antyterrorystycznej dokonali oględzin w miejscu pracy obu podejrzanych: na poczcie i w supermarkecie. Policja, prowadząca intensywne przeszukania w ich mieszkaniu, nie chce wypowiadać się na temat tego, czy natrafiła na ślad trujących związków chemicznych.
Winy dwóch aresztowanych nie przesądza szef komórki antyterrorystycznej policji metropolitarnej, zastępca asystenta komisarza Peter Clarke, który podkreśla, iż obława policyjna z udziałem 250 funkcjonariuszy "była zasadniczo środkiem zapobiegawczym", choć podjęto ją w reakcji na "konkretne doniesienie".
IoS sądzi, że akcję w dzielnicy Forest Gate podjęto w związku z tym, iż o domniemanej siatce terrorystycznej we wschodnim Londynie mówiono na rozprawie siedmiu mężczyzn oskarżonych o planowanie budowy bomby z użyciem substancji chemicznych stosowanych do produkcji nawozów sztucznych.
Istnienie siatki terrorystycznej we wschodnim Londynie miał też sugerować Mohammed Babar - terrorysta Al Kaidy skazany w USA, który obecnie współpracuje z władzami amerykańskimi.