Intifada nie sprzyja turystyce
Palestyńska intifada spowodowała radykalny spadek wpływów z turystyki w Izraelu. Puste są hotele, restauracje, sklepy dla turystów i muzea. Zamknięto kilkadziesiąt spośród 350 hoteli.
27.07.2002 11:38
Wcześniej turystyka była dla Izraela trzecim co do wielkości źródłem dochodów. W tym roku zamiast 2 milionów turystów, Ziemię Świętą odwiedzi najwyżej 900 tysięcy osób, z których 90% to Żydzi.
Z powodu konfliktu izraelsko-palestyńskiego źródło dochodu tracą zarówno Żydzi jak i Palestyńczycy.
Mieszkaniec żydowskiej części Jerozolimy Naphtali Lavie powiedział, że sytuacja w turystyce jest wręcz dramatyczna. Pracę w tej gałęzi gospodarki straciło ponad 12 tysięcy osób.
Właściciel arabskiego hotelu na starym mieście w Jerozolimie Riad Abu Sirryh powiedział, że na dwieście miejsc ma tylko 12 gości. Są to mieszkańcy Izraela, którzy przyjeżdżają na weekend z Tel Avivu lub dziennikarze. Abu Sirryh dodał, że pieniędzy na utrzymanie rodziny starczy mu jeszcze na kilka miesięcy. Później nie wiem co zrobię – powiedział.
Władze izraelskie zamierzają w tej sytuacji przeprowadzić kampanię zachęcającą do przyjazdu Żydów na całym świecie. (mp)