ŚwiatInternetowe poszukiwania porwanej w Portugalii dziewczynki

Internetowe poszukiwania porwanej w Portugalii dziewczynki

Stronę internetową poświęconą
zaginionej w Portugalii czteroletniej
brytyjskiej dziewczynce odwiedzano już 55 mln razy - poinformował operator tej witryny.

18.05.2007 | aktual.: 29.04.2009 15:38

Mała Madeleine McCann została porwana 3 maja z hotelowego pokoju w nadmorskim kurorcie Praia da Luz w prowincji Algarve. Jej rodzicie wyszli na kolację do restauracji położonej w odległości 50 metrów i co jakiś czas wracali, by sprawdzić, czy z dziećmi wszystko w porządku. Około godziny 22 okazało się, że dziewczynka znikła. Jej rodzeństwo nadal spało.

Poszukiwania dotąd nie dały rezultatu. Policja, która przesłuchała setki osób, podejrzewa porwanie na zlecenie szajki pedofilów.

9 maja powstała strona www.bringmadeleinehome.com (dosłownie: sprowadzić Madeleine do domu), która od środy zmieniła nazwę na www.findmadeleine.com (znaleźć Madeleine).

Według dyrektora szkockiej spółki, która udzieliła witrynie miejsca na serwerze, nikt nie spodziewał się aż takiego odzewu. Tylko w czwartek między godz. 10 a 16 stronę odwiedzano 10 mln razy i w doszło nawet do chwilowego przeciążenia serwera. Z całego świata nadesłano też ponad 16 tysięcy wiadomości z wyrazami poparcia dla rodziców dziewczynki.

W czwartek szef policji w Praia da Luz, Olegario Sousa, powiedział, że funkcjonariusze nie mają dostatecznych dowodów, by aresztować jedynego formalnego podejrzanego, 33-letniego Brytyjczyka Roberta Murata, który mieszka w kurorcie.

Według portugalskiego dziennika "Correiro da Manha", który powołuje się na źródła zbliżone do prokuratury, "kluczem do całej afery" są Anglicy przebywający w kurorcie, a samo porwanie Madeleine zaplanowano jeszcze w Wielkiej Brytanii.

Rodzina Madeleine założyła fundusz "Leaving No Stone Unturned" ("Poruszyć niebo i ziemię"), by pomóc w jej odnalezieniu i postawieniu porywaczy przed sądem. "Wszelkie nadwyżki zostaną przeznaczone na pomoc rodzinom dzieci zaginionych w podobnych okolicznościach w Zjednoczonym Królestwie, Portugalii i gdzie indziej" - podano.

Nagroda za jakąkolwiek informację, która mogłaby pomóc w ustaleniu miejsca pobytu dziewczynki, wzrosła - jak pisał francuski dziennik "Le Figaro" - do 3,8 mln euro. Na sumę tę złożyło się wiele osobistości, m.in. szef firmy płytowej Virgin, Richard Branson, autorka "Harry'ego Pottera" J.K. Rowling. 250 tys. funtów przeznaczył na ten cel tygodnik "News of the Word".

W miejscowości, gdzie mieszkają McCannowie, do ogrodzenia wokół ich domu przywiązano tysiące żółtych wstążek. Żółtą wstążeczkę u klapy marynarki nosi nawet brytyjski kanclerz skarbu Gordon Brown, który wkrótce zastąpi Tony'ego Blaira na czele rządu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)