Internet bez VAT‑u, ale droższy?
Mimo zniesienia przez Sejm podatku VAT na dostęp do Internetu dla klientów indywidualnych, korzystanie z sieci może teraz zdrożeć, gdyż wzrosną koszty dostawców i operatorów usług internetowych - czytamy w "Gazecie Wyborczej", która wyjaśnia przyczyny tego paradoksu.
13.03.2004 | aktual.: 13.03.2004 08:26
System rozliczeń podatku VAT jest oparty o, tak zwaną, zasadę proporocjonalności, to znaczy, że podmiot może otrzymać zwrot takiej części zapłaconego VAT, jaka część jego przychodów pochodzi ze sprzedaży usług lub towarów objętych tym podatkiem.
Innymi słowy - pisze "Gazeta Wyborcza" - jeśli dwie trzecie przychodów operatora kablowego pochodzi ze sprzedaży usług telewizyjnych objętych stawką 22%, a jedna trzecia z usług dostępu do internetu zwolnionych z podatku VAT - to fiskus odda tylko dwie trzecie podatku zapłaconego na zakupione przez operatora towary i usługi.
"Z punktu widzenia firm internetowych najlepiej byłoby wprowadzić zerową stawkę na usługi internetowe, co umożliwiałoby odliczenie VAT i nie wpływałoby na pogorszenie wyników finansowych spółki" - twierdzi Robert Kołodziej, wiceprezes zarządu i dyrektor finanasowy spółki Aster City Cable.
Wiceprezes UPC Marek Sowa podkreśla, że nie dla wszystkich jest jasne, że zwolnienie usługi z podatku VAT to nie to samo co stawka zerowa. "Niby brzmi podobnie, ale oznacza zasadniczą różnicę w kosztach działalności operatorów, a tym samym w cenie dostępu do internetu" - powiedział Marek Sowa.
Największy w Polsce dostawca usług internetowych TP SA odmówił "Gazecie Wyborczej" komentarza. Rzecznik firmy Barbara Górska tłumaczyła, że ustawa nie weszła jeszcze w życie, a każda oficjalna wypowiedź mogłaby zostać odczytana jako próba wpłynięcia na prezydenta, który najpierw musi ją podpisać. (IAR)