Internauta na żywo opisywał operację zabicia bin Ladena
Sohaib Athar, mieszkaniec Abbottabad w Pakistanie, relacjonował na Twitterze atak na - jak się okazało - siedzibę Osamy bin Ladena, lidera organizacji terrorystycznej Al-Kaida. Administracja USA podała, że uznawany za "terrorystę numer jeden" bin Laden zginął podczas operacji.
02.05.2011 | aktual.: 02.05.2011 15:25
O godzinie 1 w nocy czasu lokalnego Athar napisał o "rzadkim widoku" nad miastem: "helikopter krąży nad Abbottabad". Po chwili dopisał żartem: "wynoś się helikopterze - zanim wezmę moją gigantyczną packę na muchy".
Mężczyzna poinformował o wybuchu i wypadku helikoptera, który nie był pakistański - jak się dowiedział od innych osób, kontaktując się przez internet. "Helikopert/UFO został zestrzelony niedaleko miasta Bilal i widać błysk. Ludzie mówią, że to mógł być dron (samolot bezzałogowy - red.)".
Pięć godzin później Athar donosił, powołując się na informację usłyszaną od kierowcy taksówki, że wojsko odgrodziło miejsce, gdzie doszło do katastrofy samolotu i "przeszukuje dom po domu". Informował również o nadlatujących i odlatujących samolotach.
Gdy już było jasne, że w ataku zginął lider Al-Kaidy, Athar napisał: "Teraz jestem gościem, który relacjonował na żywo obławę na Osamę bin Ladena, nie wiedząc o tym".