Inteligentny system ma zmienić ruch w Tychach. Priorytetem bezpieczeństwo na drogach
Tychy stawiają na bezpieczeństwo na drogach. Dzięki wsparciu funduszy europejskich udało się wprowadzić najnowocześniejszy w Polsce inteligentny system zarządzania i sterowania ruchem. Przebudowano kilkadziesiąt skrzyżowań, a na wielu przejściach dla pieszych zamontowano sygnalizację. W założeniu ma to ułatwić życie mieszkańcom.
09.06.2023 10:31
120-tysięczne Tychy powstały jako miasto-sypialnia dla Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Wybudowano je w czasach, gdy krajem rządzili komuniści, dla których Tychy były wtedy oczkiem w głowie. W nowoczesnym - jak na tamte czasy - mieście niczego nie brakowało. Nowych mieszkańców kusiły nie tylko mieszkania, które oddawano do użytku, dostępność placówek oświatowych czy przygotowane miejsca pracy. Priorytetem było stworzenie takich rozwiązań komunikacyjnych, dzięki którym wyeliminowane miały zostać korki.
Powstały szerokie, dwupasmowe ulice, poprzecinane przejściami dla pieszych. Z biegiem czasu samochodów na tyskich drogach przybywało i coraz częściej dochodziło do potrąceń pieszych, kolizji czy wypadków. Władze miasta zdecydowały się poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Pomogła Unia Europejska.
Inteligentny system ma polepszyć bezpieczeństwo
W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020 zgłoszony został projekt pod nazwą "Inteligentny System Zarządzania i Sterowania Ruchem w Tychach". Unia Europejska przeznaczyła na to innowacyjne rozwiązanie 84 547 190,40 zł (środki pochodziły z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego).
- Budowa systemu ITS kosztowała ponad 121 milionów złotych, gdzie ogromna część tej kwoty, to unijne dofinansowanie. Bez wątpienia, to właśnie dzięki dotacji mogliśmy sobie pozwolić na tak dużą i kosztowną inwestycję - powiedział Wirtualnej Polsce Marcin Godzik, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ramach projektu powstał system sterowania i monitorowania ruchu drogowego, którym zostało objętych blisko 40 skrzyżowań w mieście. Większość z nich została całkowicie przebudowana. Na ulicach pojawiły się m.in. stacje pomiarowe warunków atmosferycznych, zanieczyszczeń i hałasu, a także dynamiczne tablice parkingowe, które wskazują poziom napełnienia parkingów.
- Na zmodernizowanych skrzyżowaniach zainstalowano systemy kamer i czujników, umożliwiających precyzyjne obserwacje i pomiary. Dzięki zastosowaniu odpowiednich rozwiązań informatycznych, system bazując na danych z konkretnego skrzyżowania "uczy się", analizuje i wprowadza rozwiązania usprawniające ruch w danym miejscu. Zamontowane zostały dodatkowe kamery, obecnie w ramach systemu działa 600 kamer monitoringu oraz 90 posiadających funkcję rozpoznawania tablic rejestracyjnych - dodał Godzik.
Centrum Sterowania Ruchem na stadionie
Wprowadzone zostały także znaki o zmiennej treści informujące uczestników ruchu o występujących niebezpieczeństwach i utrudnieniach na drogach. Umożliwiony jest także pomiar masy pojazdów w ruchu, bez konieczności zatrzymania lub redukcji prędkości samochodów. Dzięki temu rozwiązaniu zmniejszyć się ma degradacja sieci drogowej.
Do tego dochodzi też Centrum Sterowania Ruchem, które znajduje się w pomieszczeniach tyskiego stadionu. Zajmuje powierzchnie 400 metrów kwadratowych i jest jednym z największych w Polsce. O tym, jak działa system, tyszanie mogą przekonać się zwłaszcza w momentach, gdy na ulicach miasta dojdzie do wypadku.
- W sytuacji, gdy dojdzie do wypadku, służby miejskie mogą szybciej zareagować i podjąć odpowiednie działania, a na tablicach w wybranych punktach miasta, pojawią się stosowne komunikaty dla użytkowników dróg. Ponadto, dla 170 pojazdów komunikacji miejskiej (autobusów i trolejbusów) oraz 15 pojazdów uprzywilejowanych nadany został priorytet przejazdu. Działają też podsystemy, dzięki, którym możliwe jest reagowanie ma sytuacje potencjalnie niebezpieczne - tłumaczy Godzik.
Pomoc dla policji
W ramach systemu możliwe jest gromadzenie i analizowanie statystyk z sześciu odcinkowych pomiarów prędkości oraz trzech skrzyżowań, gdzie działa detekcja przejazdu przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Wszystko ma być wykorzystane po to, by na tyskich ulicach w niedalekiej przyszłości było jeszcze bezpieczniej.
Priorytet dla działania systemu ma komunikacja miejska. W przypadku, gdy autobus lub trolejbus ma opóźnienie, to system sterowania ruchem na wybranych skrzyżowaniach ma za zadanie wprowadzić priorytet przejazdu dla tych pojazdów.
To tylko część zadań, jakie miasto Tychy realizuje w celu poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym. - W Tychach od wielu lat podejmowane są liczne działania, których celem jest poprawa bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu, w tym przede wszystkim najmniej chronionych, czyli pieszych. Do najważniejszych zaliczyć należy montaż azyli na przejściach dla pieszych, budowę i remonty chodników, budowę ścieżek rowerowych, wprowadzenie dodatkowego oznakowania, ograniczenia prędkości oraz zawężenia jezdni w miejscach uznanych za najbardziej niebezpieczne. O efektywności tych działań najlepiej świadczą statystyki wypadków m.in. z udziałem pieszych. Na przestrzeni ostatnich 20 lat liczba ta zmalała z prawie 100 do kilkunastu – dodał Godzik.
Zresztą to nie jedyne zadanie systemu sterowania ruchem, który wdrożony został w połowie 2022 roku. Pomocny jest także dla policji i służb zajmujących się odśnieżaniem ulic. - Obraz z kamer może pomóc jednostkom policji np. wytyczyć trasy pojazdów kradzionych lub takich, które zbiegły z miejsca wypadku drogowego. ITS wykorzystywany jest do skutecznego i efektywnego prowadzenia akcji zima. Dzięki wielopłaszczyznowym pomiarom czynników atmosferycznych z dużą dokładnością możliwe jest planowania poszczególnych działań - zakończył rzecznik MZUiM w Tychach.