Inscenizacja wydarzeń ze stanu wojennego na pl. Zamkowym
Starcia demonstrantów z ZOMO, pałowanie
opozycjonistów, race dymne i milicyjne pościgi - to wszystko można
było zobaczyć w sobotę na pl.Zamkowym w Warszawie, gdzie odbyła
się rekonstrukcja wydarzeń z 13 grudnia 1981 r.
13.12.2008 | aktual.: 13.12.2008 19:06
Na pl.Zamkowym zebrało się ponad tysiąc osób. Mogły zobaczyć, jak milicyjna nysa ściga działacza rozrzucającego ulotki, w jaki sposób ZOMO rozpędzało demonstracje i jak służby mundurowe w stanie wojennym traktowały opozycjonistów. Odpowiedzią były głośne krzyki pałowanych demonstrantów pod adresem ZOMO: "Gestapo".
- To wygląda tak jak wtedy, 27 lat temu - wspominał Jerzy Kromer, który w stanie wojennym uczestniczył w opozycyjnych marszach, a w sobotę przyszedł odświeżyć wspomnienia. - Tylko wtedy było zimniej, a ZOMO biło mocniej - dodał.
Rekonstrukcję przy pomocy Grupy Rekonstrukcji Historycznej MO ZOMO przygotowała fundacja "Odpowiedzialność Obywatelska". Jest ona częścią akcji "Młodzi pamiętają", mającej pokazywać młodemu pokoleniu, czym był stan wojenny.
Przez całą sobotę w centrum Warszawy można było też zobaczyć transportery opancerzone SKOT i samochody milicyjne. Przechodnie mogli też ogrzać się przy koksownikach. Przez cały dzień statyści w mundurach ZOMO i Ludowego Wojska Polskiego maszerowali głównymi ulicami w centrum Warszawy, rozdając oporniki i ulotki na temat stanu wojennego.