Indie: Sąd najwyższy dekryminalizuje homoseksualizm
Sąd Najwyższy zniósł dzisiaj przepis uznający stosunek homoseksualny jako "wykroczenie przeciw naturze". Uznał, że 160-letni dokument jest niezgodny z konstytucją Indii i dyskryminuje ze względu na orientację seksualną.
- Orientacja seksualna jest jednym z wielu naturalnych zjawisk. Każda dyskryminacja ze względu na orientację seksualną jest równoznaczna z pogwałceniem podstawowych praw - tłumaczył w uzasadnieniu decyzji sądu Dipak Mishra, główny sędzia sprawy.
- Historia jest winna przeprosiny osobom homoseksualnym za zwłokę w zagwarantowaniu im praw - wtórował głównemu arbitrowi inny sędzia, Indu Malhotra.
Po ogłoszeniu decyzji tłumy ludzi związanych ze środowiskiem LGBT i ich zwolenników wybiegły na ulicę, okazując swoją radość.
- To na naszą korzyść - krzyczała 19-letnia Smriti, jedna z osób związanych z LGBT, obejmując troje innych, zanim zostali porwani przez kamery telewizyjne. Widzieli wiadomość tekstową od dziennikarza w sądzie, cytującą sędziów. - Wtedy dowiedzieliśmy się, że znieśli kary. Już nie jesteśmy kryminalistami we własnym kraju! - powiedziała.
- To pokazało, że jesteśmy funkcjonalną demokracją, w której wciąż istnieje wolność wyboru, mowa i prawa - mówiła Ritu Dalmia, jedna z działaczek LGBT w Indiach.
Decyzja z czwartku wydaje się kończy lata walki społeczności LGBT o swoje prawa. Wcześniejsze wnioski z 1994 i 2001 roku były odrzucane przez sądy. W 2009 roku Sąd Najwyższy w Delhi uznał, że artykuł 377. indyjskiego kodeksu karnego jest niezgodny z konstytucją. i pozbawił go mocy obowiązującej. Jednak w 2013 roku uznano prepis o "wykroczeniu przeciw naturze" za obowiązujący i może go zmienić jedynie parlament.