Indianie walczą ze Świadkami Jehowy
Indianie ze wspólnoty Xoxocotla w Meksyku, zburzyli ogrodzenie i weszli na teren posesji Świadków Jehowy, uniemożliwiając budowę siedziby tej organizacji. Uważają oni, że zostali oszukani przez przywódców Świadków Jehowy, którzy kupując ziemię od pewnego starszego Indianina z ich plemienia okłamali go, informując, że są biznesmenami, którzy chcą wybudować na tym terenie fabrykę butów. Miała ona być źródłem pracy dla miejscowej społeczności.
01.02.2005 | aktual.: 01.02.2005 14:46
Nocą Świadkowie Jehowy ogrodzili 3 tysiące metrów kwadratowych ziemi i rozpoczęli budować swoją świątynię zwaną "Salą Królestwa". Przedstawiciel Świadków, Cipriano Ventura, powiedział prasie, że ziemia zgodnie z obowiązującym prawem należy do Świadków Jehowy, którzy mogą na niej wybudować "Salę Królestwa".
Okoliczni Indianie są oburzeni, a ich przedstawiciel, Sergio Tamarindo, zapowiedział, że będą domagali się wyjaśnień od pani wójt gminy San Juan, Sandry Peralta Arriaga, którą ludność oskarża o niejasne interesy ze Świadkami Jehowy.
Świadkowie Jehowy ogradzając teren zamknęli również drogę wiodącą do szkoły podstawowej, przebiegającą przez teren należący do tej organizacji. Oburzeni ludzie zburzyli ogrodzenie, młotami zniszczyli uzbrojony już i zalany przez Świadków Jehowy cementem plac, który wylano na dotychczasowej drodze.