Incydenty antypolskie w Niemczech
Polacy mieszkający w Loecknitz w Niemczech są przekonani, że za antypolskimi incydentami stoją zwolennicy neofaszystowskiej partii NPD. Pisze o tym "Gazeta Wyborcza".
W Loecknitz, 18 kilometrów od Szczecina, osiedliło się około 200 Polaków. Nieznani sprawcy zdemolowali samochody z polskimi rejestracjami, wybijając szyby i skacząc na maski. Straty wynoszą około 8 tysięcy euro.
Poszkodowani przyznają, że reakcja niemieckiej policji była natychmiastowa. Ich zdaniem, za antypolskimi wydarzeniami stoją zwolennicy NPD. Burmistrz Loecknitz powiedział gazecie, że partia ta cieszy się sporym poparciem w regionie dotkniętym ponad 20 procentowym bezrobociem. Zaapelował też, by "przez wygłupy paru głupków" nie psuć osiągnięć we współpracy z Polakami.
"Gazeta Wyborcza" pisze jednak, że część mieszkających w Loecknitz Polaków chce wrócić do kraju. Mają dosyć obraźliwych napisów, czy antypolskich ulotek NPD.
85% obywateli Polski, mieszkających po niemieckiej stronie pracuje w ojczyźnie. Metr mieszkania w Loecknitz kosztuje tylko 3 tysiące złotych - o połowę mniej niż w Szczecinie.