Imam wyjedzie dopiero we wtorek
Mecenas Leonard Cyrson, reprezentujący muzułmańskiego duchownego, Jemeńczyka Ahmeda Ammara, poinformował, że z jego informacji wynika, iż imam opuści Polskę we wtorek po południu.
Wojewoda wielkopolski wydał nakaz opuszczenia Polski przez Jemeńczyka na wniosek Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która w swej opinii z 10 maja 2004 r. uznała, że dalszy pobyt Ammara stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski. Termin wyjazdu Jemeńczyka (zgodnie z przepisami - siedem dni od otrzymania przez zainteresowanego decyzji) upływa w poniedziałek o północy.
Jeżeli Ammar nie wyjedzie w terminie przewidzianym w decyzji wojewody, zostanie wobec niego wszczęta procedura wydaleniowa. Jak poinformowała kierownik wydziału ds. cudzoziemców Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, Małgorzata Skrzypczak, by rozpocząć tę procedurę potrzebna jest informacja, że cudzoziemiec nie opuścił Polski. "Wojewoda może taką informację otrzymać od policji, Straży Granicznej lub Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego" - wyjaśniła Skrzypczak. Zaznaczyła, że w zależności od okoliczności niezastosowania się przez cudzoziemca do decyzji wojewoda może zdecydować o umożliwieniu mu opuszczenia kraju w najbliższym możliwym terminie na własny koszt. Może też podjąć decyzję o odtransportowaniu niepożądanego cudzoziemca przez właściwe służby.
W najbliższą środę sejmowa Komisja ds. Służb Specjalnych ma wysłuchać wyjaśnień Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na temat podstaw do wydania opinii dotyczącej Jemeńczyka.