"Im prędzej III RP zejdzie z tego świata, tym lepiej"
Im prędzej III Rzeczpospolita zejdzie z tego świata i zostanie zastąpiona jakimś normalnym państwem, tym lepiej - powiedział kandydat na prezydenta Janusz Korwin-Mikke na konferencji prasowej w Poznaniu.
- Cały establishment wie, że gdyby Korwin-Mikke zostałby prezydentem, poleciałaby cała kupa wniosków do Trybunału Stanu. Uważam, że ok. 80% obecnej klasy politycznej to kryminaliści. Im prędzej III Rzeczpospolita zejdzie z tego świata i zostanie zastąpiona jakimś normalnym państwem, tak jak udało się zastąpić PRL, tym lepiej - powiedział lider partii Wolność i Praworządność, który w stolicy Wielkopolski spotkał się ze studentami.
Janusz Korwin-Mikke uważa, że od grudnia 2009 r., daty wejścia w życie unijnego Traktatu Lizbońskiego, Polska nie jest samodzielnym państwem. Dlatego kandydat w wyborach prezydenckich stwierdził, że kandyduje na urząd gubernatora stanu, a nie na urząd prezydenta.
- Stan Kalifornia czy Minnesota ma znacznie więcej wolności niż Polska w tej chwili. Polska od 1 grudnia przestała być państwem - powiedział Korwin-Mikke. Natomiast - dodał - jego celem jest budowa "normalnego państwa".
W trakcie wizyty w Poznaniu Janusz Korwin-Mikke weźmie udział w regionalnej konwencji wyborczej.