ŚwiatIle kosztuje kapitulacja Londynu ws. budżetu UE?

Ile kosztuje kapitulacja Londynu ws. budżetu UE?

Premier Tony Blair oddał siedem miliardów
funtów na żądanie Francji i innych krajów UE - piszą
brytyjskie gazety, oskarżając Blaira o kapitulację w negocjacjach
nad budżetem Unii na lata 2007-2013.

17.12.2005 16:40

Choć porozumienie w sprawie budżetu osiągnięto na szczycie UE w Brukseli około godz. 3 nad ranem, prasa zdążyła odnotować przynajmniej ostatnią ofertę Brytyjczyków, zakładającą rezygnację z 10,5 mld euro (7 mld funtów) w ramach brytyjskiego rabatu we wpłatach do unijnej kasy.

"Tony Blair zgodził się na największe ustępstwo na rzecz UE, proponując cięcie rabatu brytyjskiego o miliard funtów rocznie i nie uzyskując w zamian od Francji gwarancji reformy wspólnej polityki rolnej" - pisze konserwatywny "The Daily Telegraph".

Zaznacza, że brytyjskie wpłaty netto do unijnej kasy wzrosną w porównaniu z obecnym poziomem o 63%, czyli 42 mld funtów w ciągu siedmiu lat. Nadmienia jednak, że wpłaty francuskie wzrosną o 116%.

W ocenie "Telegrapha" największym kosztem negocjacji budżetowych jest dla Brytyjczyków utrata przyjaciół wśród nowych krajów UE, które rozwścieczyła pierwotna propozycja obcięcia ich funduszy o 14 mld euro wobec propozycji przygotowanej przez Luksemburg w czerwcu. "Karą" dla Blaira był wspólny list Francji i Polski, opublikowany w czwartek.

Jednak - jak pisze "Telegraph" - sojusz polsko-francuski nie trwał dłużej niż 12 godzin. "Francja najwyraźniej zapomniała o swych nowych przyjaciołach na wschodzie, gdy prezydent Chirac skoncentrował się na atakowaniu rabatu brytyjskiego i obronie francuskich rolników. Odbył dwustronne spotkania z europejskimi 'wielkimi bestiami' ze starej Europy i opublikował wspólną deklarację z Hiszpanią, Niemcami, Luksemburgiem i Włochami" - pisze konserwatywny dziennik.

Cytuje jednego z polskich dyplomatów, który mówi, że Polska pozbyła się "romantycznych iluzji" na temat sojuszników takich jak Blair. Rozumiemy już, że nie chodzi tu o przyjaźnie, ale o koalicje interesów - powiedział dyplomata.

Dziennik "Daily Mail" pisze o "kapitulacji Blaira". Gazeta ocenia, że premier zgodził się na porozumienie za każdą cenę w ostatniej minucie tylko dlatego, by jego "europejscy koledzy" nie przekonali się, że brytyjskie przewodnictwo kończy się dla niego "upokarzającą porażką".

Gazeta cytuje konserwatywnego polityka Grahama Brady'ego, który zarzucił Blairowi, że doprowadził do porozumienia za cenę "ogromnych kosztów dla Wielkiej Brytanii". To porozumienie jest złe i dla Wielkiej Brytanii i dla Europy - powiedział Brady.

Bulwarowy dziennik "The Sun" alarmuje: "Tony Blair postawił 7 mld funtów TWOICH pieniędzy w zakładzie o budżet UE, który nie da NIC Wielkiej Brytanii".

Gazeta informuje, że premier uzyskał jedynie niejasne zobowiązanie Francji do przeglądu unijnych wydatków rolnych w 2008 roku. "Ale zabiegając o ten przegląd pan Blair otworzył drzwi do ZUPEŁNEGO oddania rabatu brytyjskiego w ciągu czterech lat" - pisze "The Sun".

Według gazety Wielka Brytania otrzyma z unijnej kasy najmniej na jednego mieszkańca ze wszystkich krajów Unii - połowę tego, co Francja i jedną czwartą tego, co Irlandia.

Anna Widzyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)