Ile kosztują najdroższe psy na świecie?
Odkąd w zeszłym roku uruchomiono najwyżej położoną linię kolejową na świecie, łączącą Pekin z tybetańską Lhasą, w Chinach zapanowała moda na rzeczy pochodzące z państwa nazywanego "Dachem Świata". Mastiff tybetański stał się jednym z symboli zamożnych Chińczyków, którzy podróżując do Tybetu nabywają te psy za zawrotną sumę sięgającą 250 tysięcy dolarów. Jeszcze kilka lat temu zwierzęta te warte były najwyżej 100 dolarów.
Mastiff tybetański to rzadka i bardzo stara rasa. Dorosłe osobniki mogą ważyć nawet 113 kilogramów. Mówi się o nich "łagodne olbrzymy". Przystosowane do skrajnie suchego i wietrznego klimatu Tybetu, od setek lat strzegły i broniły stad, wiosek i klasztorów w tybetańskich górach. Marco Polo, który odbył podróż do Azji pod koniec XIII wieku, opisywał wielkie wrażenie jakie wywarły na nim te psy - zarówno pod względem wyglądu jak i psychiki. Ich szczekanie przyrównywał do ryku lwa, a ich wysoką posturę do wyglądu osłów.
Choć mastiffy uchodzą za groźne psy stróżujące, są jednocześnie bardzo oddane swemu panu i łagodne dla dzieci. Łatwo poddają się tresurze i po właściwym ułożeniu doskonałe nadają się na zwierzę domowe. Tybetańskie mastiffy nie są psami długowiecznymi. Są podatne na zwyrodnienia stawu biodrowego.
Istnieje prawdopodobieństwo, że mastiffy są nie tylko jednymi z najdroższych, ale też najrzadziej występującymi psami na świecie. Ponoć zostało jedynie 100 osobników czystej krwi.
W corocznym tybetańskim festiwalu konnym w Yushu, niedaleko chińskiej prowincji Quinghai, hodowcy mastifów wystawiają swoje psy na sprzedaż. Rozłożone na tybetańskich kocach zwierzęta wylegują się pod parasolami chroniącymi je przed słońcem i oczekują na chińskich turystów, chętnych zapłacić za nie nawet ćwierć miliona dolarów.