Ile kłamstw jest w stanie zmieścić pasek TVP Info? Odpowiadamy
PiS ma w planach rewolucyjne zmiany dotyczące funkcjonowania organizacji pożytku publicznego. Na celowniku znajduje się Fundacja Otwarty Dialog. Dziennikarze prawicy w poszukiwaniu sensacji zajmują się informacją, zgodnie z którą organizacja pozyskała broń. Ma przy jej pomocy przygotowywać zamach stanu.
"Generał z zarzutami o współpracę FSB dał zgodę na produkcję broni fundacji, która chce obalić rząd". Belka w TVP Info brzmi, jakby w Polsce miało dojść do zamachu stanu. Niestety prawda jest zupełnie inna, ale oczywiste fakty nie przeszkadzają przedstawicielom prawicowych mediów insynuować, co mogło być celem pozyskania pozwolenia na broń przez "Otwarty Dialog".
Kulisy działania Fundacji odsłania na Facebooku Adrian Chmielarz, wydawca gier komputerowych. Okazuje się, że fundacja faktycznie wystąpiła o pozwolenie na broń. W celu dostarczenia na ukraiński Majdan kamizelek kuloodpornych i hełmów. Warto przypomnieć, że w wydarzeniach Kijowie od strzałów żołnierzy ginęli cywile. Fundacja chciała w ten sposób wesprzeć protestujących Ukraińców. Zgodnie z polskim prawem zakup kamizelki kuloodpornej wymaga stosownej licencji, ponieważ znajdują się one na koncesji.
Co ciekawe, ci sami publicyści, którzy dziś z przejęciem mówią o zbrodniczych zamiarach Fundacji, wcześniej... pochwalali jej działanie! Na portalu prowadzonym przez braci Karnowskich w 2014 roku można było wyczytać, że "Pieniądze na środki m.in. na opatrunki, hełmy i kamizelki kuloodporne dla ukraińskich żołnierzy zbiera Fundacja Otwarty Dialog". Trudno w tekście sprzed dwóch lat dopatrzyć się dzisiejszych lęków prawicy.
Chmielarz zwraca uwagę, że tego poziomu manipulacji nie wytrzymał nawet inny prawicowy dziennikarz Wojciech Mucha, związany z "Gazetą Polską". Zachowanie kolegów po piórze skomentował wymownymi słowami "K..wa, no nie manipulujcie aż tak".
Czym zajmuje się "Otwarty Dialog"?
Zgodnie z informacjami zawartymi na stronie fundacji, "Otwarty Dialog" skupia się na wspieraniu obrony praw człowieka i wspieraniu prodemokratycznych działań na terenie państw postsowieckich. Oprócz obserwowania i analizy sytuacji w tych państwach, fundacja współpracuje także z parlamentarzystami, którzy działają na rzecz demokratyzacji. Organizacja zajmuje się również programami wsparcia więźniów i uchodźców politycznych.