Idealny krawat dla polityków? Można go zjeść
W Tbilisi zaprezentowano... jadalny krawat dla polityków i biznesmenów. Pokaz odbył się w znanej, eleganckiej galerii sztuki, a oficjalna nazwa nowej części męskiej garderoby brzmi "krawat jadalny - reformatorski."
Sposób wytwarzania jest tajemnicą producenta. Wiadomo jednak, że powstał z ekstraktu gruzińskich śliwek - "tkemali". Spece od reklamy zapewniają, że jest bardzo zdrowy - ma wiele witamin i mikroelementów, mających pomagać w podejmowaniu ważkich decyzji.
Wyrób jest opatentowany i wkrótce ma się rozpocząć jego produkcja. Podobno są już nawet pierwsze zamówienia. Będzie wytwarzany tylko w kolorze bordowym. Producenci wyjaśniają, że jest to ulubiona barwa krawatów gruzińskiego prezydenta, Micheila Saakaszwilego. Zdjęcie tego polityka, gryzącego własny krawat podczas jednego z posiedzeń parlamentu w sierpniu 2008 roku, miało się stać inspiracją dla pomysłodawców.
