I znów nie ma kandydata
Prof. Jan Sulmicki wycofał swoją zgodę na kandydowanie na prezesa Narodowego Banku Polskiego.
Jak podaje kancelaria prezydenta, powodem były "sprawy rodzinne". Zdaniem opozycji, może to powodować problemy z wyłonieniem następcy prof. Leszka Balcerowicza. Czasu jest coraz mniej - nowy prezes powinien objąć stanowisko 10-go stycznia przyszłego roku, wcześniej musi go jeszcze zaakceptować sejm. "Moim zdaniem jest sporo osób, które mogłyby pełnić tę funkcję, ale z drugiej strony warunki, w jakich działa prezes NBP, nie są w tej chwili najlepsze" - komentuje prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz, poranny gość Radia PiN 102FM.