ŚwiatHuragan Lorenzo zagraża wybrzeżom Zatoki Meksykańskiej

Huragan Lorenzo zagraża wybrzeżom Zatoki Meksykańskiej

Przybierający z godziny na godzinę
na sile tropikalny sztorm Lorenzo zmienił się w huragan,
zagrażając wybrzeżom Zatoki Meksykańskiej, zwłaszcza jej
wschodniej i południowej części.

28.09.2007 | aktual.: 28.09.2007 08:58

Wg opublikowanych ocen Krajowego Centrum Huraganów w Miami na Florydzie, stała prędkość wiatru przekroczyła już 120 km na godzinę, a Lorenzo stał się huraganem pierwszej kategorii.

Zagraża on wybrzeżom Meksyku, zwłaszcza nękanemu już wcześniej przez ulewne deszcze stanowi Veracruz w południowo-wschodniej części kraju.

Znaczne obszary tego stanu znajdują się już teraz pod wodą po trwających od tygodni deszczach, które poczyniły szkody w rolnictwie i zmusiły wiele rodzin do opuszczenia zalanych domów i szukania schronienia na położonych wyżej terenach.

Huragan ma wkroczyć na ląd w piątek rano (po południu czasu polskiego), w rejonie portu Tuxpan, gdzie spodziewane jest uderzenie wysokich fal, gwałtownych wichrów i ulewnych deszczów.

Wszystko wskazuje na to, że przez najbliższe godziny Lorenzo utrzyma swą huraganową moc i stanie się trzecim w tym roku huraganem uderzającym w terytorium Meksyku, po Deanie i Henrietcie, które kilka tygodni temu kolejno nawiedziły karaibskie i pacyficzne wybrzeża tego kraju.

Na szczęście Lorenzo ominie meksykańskie zagłębie naftowe i nie przyczyni się do podniesienia cen ropy, wyśrubowanych i tak na nowojorskiej giełdzie NYMEX do rekordowych poziomów.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (0)