Huelle wniósł o oddalenie pozwu ks. Jankowskiego
Paweł Huelle uzasadniając swój wniosek o
odrzucenie pozwu o naruszenie dóbr osobistych, jaki skierował
przeciw niemu gdański proboszcz ks. Henryk Jankowski, zarzucił
kapłanowi szerzenie antysemityzmu i promocję szefa Samoobrony
Andrzeja Leppera jako polityka, który ma przyznawać, że korzysta z
części dorobku faszystowskiej III Rzeszy.
Oświadczam, że gdyby ksiądz Jankowski nie opluwał Żydów oraz zasłużonych ludzi dla Polski, takich jak Tadeusz Mazowiecki i Jan Nowak-Jeziorański, i nie przyjmował polityka, który przyznaje publicznie, że w swej działalności politycznej korzysta z tradycji III Rzeszy, to ja nie napisałbym tego pamfletu - powiedział przed gdańskim sądem pisarz. Gdański proboszcz poczuł się obrażony felietonem Huelle opublikowanym w "Rzeczpospolitej" w maju 2004 r.
W sądzie nie stawił się prałat Jankowski. Jego pełnomocnik Krzysztof Tyszkiewicz wyjaśnił, że powodowi nie zależy na żadnych demonstracjach, a jedynie na merytorycznej ocenie sprawy. W rozprawie brało natomiast udział ok. 30 zwolenników duchownego, którzy przybyli z obraźliwymi wobec Huelle transparentami. Sędzia nakazał schowanie transparentów pod groźbą wyrzucenia z sali.