W poniedziałek wicepremier zarzucił negocjatorowi, że nie dość precyzyjnie przedstawił piątkowe decyzje rządu w sprawie negocjacji rolnych.
Minister Huebner powiedziała w Salonie Politycznym Trójki, że Jan Truszczyński pojechał do Brukseli z jednym stanowiskiem rządowym i de facto nie ma żadnych niejasności. Stanowisko rządu mówi, że Polska chce aby 25% z unijnych funduszy na rozwój obszarów wiejskich przeznaczyć dodatkowo na dopłaty bezpośrednie. Minister Huebner dodała, że rząd jeszcze nie podjął stanowiska w sprawie ewentualnego częściowego finansowania dopłat bezpośrednich z polskiego budżetu.
Minister Huebner utrzymuje, że z zaproponowanych mechanizmów wynika, że dochodzenie do 100% dopłat bezpośrednich jakie mają rolnicy obecnej Unii zajmie mniej niż 10 lat, bowiem Bruksela chce zreformować Wspólną Politykę Rolną i zmniejszyć dotacje. Do wyrównania dopłat doszłoby więc wcześniej.
Zdaniem minister Huebner, celem Polski jest zakończenie negocjacji akcesyjnych z UE najpóźniej na grudniowym szczycie wspólnoty w Kopenhadze. W przeciwnym wypadku, jej zdaniem, termin naszego członkostwa może być zagrożony. (reb)
