Huebner: to sukces Polski!
Osiągnięte podczas szczytu w Brukseli porozumienie dotyczące budżetu na lata 2007-13 jest sukcesem Polski - oceniła unijna komisarz ds.
polityki regionalnej Danuta Huebner.
17.12.2005 | aktual.: 17.12.2005 11:04
Teraz musimy się wziąć do pracy, by w sposób jak najpełniejszy wykorzystać uzyskane środki - zaznaczyła komisarz. Dodała, że istotne są przy tym działania zwiększające zdolności absorpcyjne Polski.
Porozumienie przewiduje dla Polski 59,65 mld euro w ciągu siedmiu lat w ramach funduszy strukturalnych i spójności. Jest to o 2 mld mniej niż pół roku temu proponowało ówczesne luksemburskie przewodnictwo, ale jak zauważyła Huebner - o ponad 3 mld więcej, niż przewidywały początkowe propozycje Wielkiej Brytanii przewodniczącej w tym półroczu pracami UE.
Szybko rozwijająca się Polska, jej regiony, infrastruktura, dobrze służą całej Europie - podkreśliła komisarz.
Jak dodała, samo uzyskanie porozumienia budżetowego przez kraje członkowskie świadczy o tym, że potrafią one "poważnie myśleć o rozszerzeniu" i wspólnie przełamać trudne dla Europy momenty.
Mieliśmy bardzo trudny rok. Nie udało się uzyskać m.in. akceptacji dla konstytucji UE ani dojść do kompromisu w sprawie siedmioletniego budżetu w czerwcu br.(w czasie prezydencji luksemburskiej - przyp. red.). W Europie odczuwało się nastrój kryzysowy. To porozumienie świadczy o tym, że poszukujemy stabilności - powiedziała Huebner.
Zaznaczyła jednak, że nie jest to jeszcze finał, bo UE czeka teraz dopracowywanie szczegółów związanych z kwestiami technicznymi, programami i projektami narodowymi (nastąpi to już podczas przewodnictwa Austrii nad pracami UE).
Do porozumienia w sprawie budżetu doszło po dwóch dniach trudnych negocjacji, w sobotę nad ranem. Kraje członkowskie UE zgodziły się by wydatki Unii w latach 2007-13 wyniosły 862,363 mld euro.
W budżecie UE znalazły się też dodatkowe ułatwienia w wykorzystaniu unijnych środków przez Polskę, inne nowe kraje oraz Portugalię i Grecję. Możliwe będzie finansowanie z tych środków mieszkalnictwa oraz obniżenie progu współfinansowania projektów strukturalnych ze środków krajowych z 20 do 15 proc.
Budżet przewiduje, że kontrowersyjny rabat brytyjski, czyli ulga we wpłatach Londynu do unijnej kasy, zmaleje w ciągu siedmiu lat o 10,5 mld euro. W zamian Francja poszła na duże ustępstwo i zgodziła się na brytyjski postulat, by na przełomie 2008/9 roku dokonano rewizji wydatków unijnych, w tym na subsydia rolne.