Huebner: obrona Nicei priorytetem tylko dla Polski i Hiszpanii
Polska i Hiszpania są jedynymi państwami
Unii Europejskiej, które traktują obronę nicejskiego systemu
podejmowania decyzji w Radzie UE jako absolutny priorytet -
ocenia minister ds. europejskich Danuta
Huebner.
29.09.2003 15:10
Zapewniła, że mimo to Polska nie ma "planu B" na wypadek, gdyby nie powiódł się "plan A" - czyli obrona systemu nicejskiego, dającego obu krajom prawie tyle samo głosów i prawie takie same możliwości blokowania decyzji co największym państwom Unii.
Z drugiej strony, Huebner nie chciała powtórzyć za posłem Platformy Obywatelskiej Janem Maria Rokitą: "Nicea albo śmierć". Zdaniem minister, wypowiedź została wyrwana z kontekstu. Uważa ona, że "trzeba być bardzo konstruktywnie nastawionym i zrobić wszystko, żeby stanowisko (Polski) zostało zrealizowane".
Huebner potwierdziła powszechną w Unii ocenę, że Polska i Hiszpania są osamotnione w walce o utrzymanie systemu nicejskiego, nawet jeżeli spora liczba małych państw popiera obronę Traktatu z Nicei z innych względów.
"Czym innym jest poparcie dla stanowiska, które ktoś zgłasza i które popierającego państwa nie kosztuje zbyt dużo, a czym innym jest uznanie jakiejś sprawy za swój priorytet, za sprawę numer jeden"- wyjaśniła minister w przerwie poniedziałkowych obrad Rady Ministrów ds. Ogólnych i Zagranicznych UE w Brukseli.
"Poparcie nie zmniejszyło się, natomiast mała jest liczba krajów, które by chciały uznać tę sprawę za najważniejszą. Ta liczba krajów jest dzisiaj ograniczona do Hiszpanii i Polski" - przyznała Huebner.