Huebner będzie współpracować z komisarzem ds. handlu
Polska komisarz Unii Europejskiej Danuta Huebner będzie współpracowała od maja do października br. ze swoim francuskim kolegą Pascalem Lamym, odpowiedzialnym za handel międzynarodowy - postanowiła Komisja Europejska.
10 komisarzy z nowych państw członkowskich, które przystąpią do Unii 1 maja, będzie komisarzami bez teki, choć z pełnym prawem głosu przy podejmowaniu decyzji.
Na wniosek swojego przewodniczącego Romano Prodiego Komisja "przydzieliła" ich na pół roku (do końca obecnej kadencji, która upływa 31 października) do współpracy z doświadczonymi kolegami z dotychczasowych państw członkowskich.
Komisja podkreśla, że nie jest to "staż", jak lubią określać rolę nowych komisarzy unijne media, lecz partnerstwo "bliźniacze". Nowi komisarze nie będą jednak ponosili odpowiedzialności za dziedziny, którymi zajmują się koledzy, do których ich przydzielono.
Zastrzega też, że obecne "przydziały" nie przesądzają tego, co będą robili komisarze nowych państw w następnej kadencji, która rozpoczyna się 1 listopada. O tym zadecyduje jesienią Komisja w nowym składzie i z nowym przewodniczącym, który zastąpi na tym stanowisku Prodiego. Ale półroczne doświadczenie w konkretnych dziedzinach może być dodatkowym argumentem.
Rzecznik Komisji Eric Mamer przypomniał, że nowi komisarze będą tak samo opłacani jak dotychczasowi (pensja podstawowa 18 tysięcy euro brutto plus nieopodatkowane "rozłąkowe" 2700 euro).
Komisja poinformowała też w komunikacie, że nowi komisarze mogą zatrudnić w swoich "gabinetach politycznych" po trzy osoby, w tym przynajmniej jednego wysokiego rangą urzędnika już pracującego w Komisji i przynajmniej jednego obywatela innego państwa.
Prócz tego mają prawo zatrudnić po dwóch asystentów (w tym jednego już pracującego w Komisji) i dwie sekretarki (w tym jedną z Komisji).