PolskaHr. Dzieduszycki: to, co robiłem, robiłem w obronie własnej

Hr. Dzieduszycki: to, co robiłem, robiłem w obronie własnej

List, w którym hrabia Wojciech Dzieduszycki
wyznaje, że był tajnym współpracownikiem SB jest niewspółmierny do
skali współpracy hrabiego z Urzędem Bezpieczeństwa - dowiedział
się "Dziennik". To, co robiłem, robiłem
w obronie własnej. Mam nadzieję, że nikogo nie skrzywdziłem. Jeśli
było inaczej przepraszam - powiedział hr. Dzieduszycki w rozmowie z "Dziennikiem".

06.10.2006 | aktual.: 06.10.2006 06:59

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Według gazety materiały dotyczące tej współpracy są porażające.

Hrabia został zwerbowany, kiedy siedział w więzieniu za przekręty gospodarcze. Był TW przez prawie 20 lat. Działał bardzo świadomie. Nie ma tutaj mowy o jakiejkolwiek przypadkowości. W pewnym momencie Dzieduszycki poprosił nawet o podwyżkę, uzasadniając tym, że ma żonę i dwójkę dzieci.

Ludzie powinni się cieszyć, że nie muszą przeżywać tych trudnych czasów. Tylko starsze osoby mogą zrozumieć, o czym mówię - powiedział gazecie hrabia Dzieduszycki. To, co robiłem, robiłem w obronie własnej. Mam nadzieję, że nikogo nie skrzywdziłem. Jeśli było inaczej przepraszam - dodał rozmówca "Dziennika". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
prlagentlustracja
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)