Hormon, który pokona cukrzycę
Odkrycie amerykańskiego zespołu uwolni diabetyków od konieczności przyjmowania zastrzyków z insuliną. To przełom w leczeniu tej groźnej choroby - informuje "Rzeczpospolita".
26.04.2013 | aktual.: 26.04.2013 13:30
Naukowcy poddali komórki beta trzustki (które produkują insulinę)
działaniu betatrofiny – naturalnie występującego hormonu. Ku ich zdziwieniu komórki zaczęły powielać się w 30-krotnie szybszym tempie niż normalnie. Więcej komórek beta oznacza lepszą produkcję insuliny – w dodatku kontrolowaną przez organizm pacjenta. Taka forma byłaby przełomem w leczeniu najpowszechniej występującej cukrzycy typu 2.
Do testów klinicznych preparat może trafić w rekordowo krótkim czasie 3–5 lat.
Prof. Doug Melton, szef laboratorium HSCI, uważa, że jeśli będzie można zastosować terapię betatrofiną, chorzy na cukrzycę nie będą musieli przyjmować zastrzyków z insuliną. Do tej pory taki zastrzyk był konieczny trzy razy dziennie. A jeden zastrzyk z betatrofiną wystarczy nawet raz na miesiąc, a może i na cały rok. - Podamy ten hormon, a u osoby chorej na cukrzycę typu 2 powstanie więcej własnych komórek produkujących insulinę. To zahamuje postęp cukrzycy. Nigdy nie widziałem, aby jakakolwiek terapia miała takie efekty - wyjaśnia.
Prof. Doug Melton i dr Ping Yi badali betatrofinę od czterech lat. Tłumaczy, że odkryciu towarzyszyło szczęście. – Udało nam się znaleźć coś, co inni przeoczyli - mówi Melton.