Homoseksualne pary w szopce w parlamencie
W szopce ustawionej w gmachu Izby Deputowanych
w Rzymie wśród innych figurek pojawiły się na krótko
cztery lalki - dwie objęte Barbie i dwaj Kenowie w miłosnym
uścisku - mające symbolizować pary homoseksualne. Wstawili je do
szopki politycy skupiającej socjalistów i radykałów partii o
nazwie Róża w Pięści (Rosa nel Pugno). W parlamencie wybuchła
wrzawa, a prawicowi deputowani zaprotestowali, nazywając to
zdarzenie skandalem. Lalki zostały szybko usunięte.
Koło lalek umieszczono w szopce w pałacu Montecitorio małe transparenty z hasłami: "Także we Włoszech małżeństwa homoseksualne, jak w Hiszpanii Zapatero" oraz "Natychmiast legalizacja wolnych związków". Są to stałe postulaty ugrupowania, do którego należą autorzy tej inicjatywy - Bruno Mellano i Donatella Poretti.
Lalki ustawili w szopce, koło pastuszków, rano, gdy w sali obrad trwały głosowania nad poprawkami do ustawy budżetowej.
Gdy w trakcie przerwy deputowani wyszli do hallu, wielu z nich, jak relacjonują media, przecierało oczy ze zdumienia.
Podniosły się protesty, niektórzy parlamentarzyści wznosili okrzyki: "skandal!" i "profanacja!".
Już po kilku minutach lalki zostały usunięte z szopki przez woźnych, a cała ta sprawa i niemilknąca dyskusja na ten temat odsunęła na dalszy plan spory o budżet.
Jak się przypuszcza, termin tej prowokacji nie był przypadkowy: jeszcze w środę szopkę w parlamencie ma poświęcić przewodniczący Episkopatu Włoch kardynał Camillo Ruini.
Sylwia Wysocka