Homoseksualizm w szkole - jak o nim mówić?
Jak rozmawiać w szkole o homoseksualności? Według przedstawicieli Kampanii Przeciw Homofobii to naturalny temat, który powinien pojawiać się np. podczas czytania lektur homoseksualnych autorów.
02.03.2010 | aktual.: 02.03.2010 10:30
Kampania zorganizowała panel w łódzkiej księgarni "mała litera". Sala pękała w szwach, ale nauczycieli przyszło niewielu.
Wśród gości byli Robert Biedroń z Kampanii Przeciw Homofobii, nauczyciel języka polskiego z XXI LO Dariusz Chętkowski, etnolog dr Inga Kuźma, polonistka dr Krystyna Pietrych oraz nauczycielka Marta Konarzewska.
Zdaniem KPH, właściwie nauczanie powinno odbywać się przy okazji poznawania życiorysów poetów czy ważnych postaci historii, takich jak Oscar Wilde czy Maria Konopnicka. - Omawianie homoseksualizmu tylko na lekcjach wychowania seksualnego sprowadza sprawę do seksu. A przecież problem ma znaczenie społeczne i kulturowe - wyjaśniał Biedroń. Zdaniem organizatorów, taka edukacja może zapobiec obrażaniu i prześladowaniu uczniów o orientacji homoseksualnej. - Tymczasem książki do wychowania do życia w rodzinie stawiają homoseksualizm w jednym rzędzie z pedofilią czy sadyzmem - tłumaczył Biedroń.
Wśród ponad stu słuchaczy było ledwie kilkunastu nauczycieli. - Mam w szkole jedną uczennicę lesbijkę, ale inni uczniowi też chcą rozmawiać na ten temat i szukać informacji - mówiła obecna na spotkaniu Kinga Karp, psycholog w Gimnazjum nr 14.
Statystycznie w każdej szkolnej klasie jest dziecko o orientacji homoseksualnej. Tymczasem z większości łódzkich szkół nikt na zajęcia się nie wybrał. - Nie poruszamy problemu homoseksualizmu. Nie widzimy takiej potrzeby, rodzice też nie sygnalizowali nam, żebyśmy się tym zajęli - wyjaśnia Bogusław Olejniczak, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Łodzi.
Zajęcia na temat homoseksualizmu mają na lekcjach WOS uczniowie dwujęzycznego VIII LO. - Często jeżdżą do Niemiec, widzą, że tam inaczej traktuje się takie tematy. Chętnie dyskutują - mówi Piotr Książek, wicedyrektor szkoły. Kuratorium nie komentuje takich inicjatyw. - Kontrolujemy realizację podstaw programowych. Wprowadzanie dodatkowych treści leży w gestii nauczyciela - mówi Konrad Czyżyński, p.o. kuratora.
Przeczytaj więcej na stronie internetowej "Polski Dziennika Łódzkiego"