Homilie w Dniu Niepodległości
Biskup Zdzisław Fortuniak w homilii wygłoszonej podczas mszy świętej w archidiecezji poznańskiej skrytykował prywatę w życiu publicznym oraz brak poszanowania dla państwa.
11.11.2004 | aktual.: 11.11.2004 16:46
Biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej w czasie obchodów Święta Niepodległości przestrzegał także przed odrzucaniem w życiu publicznym wartości moralnych. Zaapelował również o poszanowanie państwa i jego instytucji.
Ordynariusz kielecki biskup Kazimierz Ryczan powiedział, że grozi nam nowy totalitaryzm: totalitaryzm laicyzmu . Biskup odprawił w bazylice katedralnej w Kielcach mszę świętą o pokój i pomyślność dla ojczyzny. Po mszy uformował się pochód patriotyczny, który przemaszerował pod Pomnik Niepodległości, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze. W homilii biskup Ryczan podkreślił, że wolności Polski zagraża zachodni totalitaryzm laicyzmu i sekularyzacji.
Biskup nawiązał do niedopuszczenia Rocco Buttiglionego do grona komisarzy Unii Europejskiej przez liberalnych socjalistów tylko dlatego, że - jak to ujął - jest wierzącym katolikiem i nie zaparł się Jezusa.
Również arcybiskup Józef Życiński w homilii z okazji Święta Niepodległości podkreślił, że styl, w jakim został potraktowany Rocco Buttiglione, wywołuje sprzeciwy nie tylko środowisk katolickich.
Włoski deputowany do Parlamentu Europejskiego został zmuszony do rezygnacji z ubiegania się o stanowisko komisarza Unii do spraw sprawiedliwości i wolności, gdyż - zdaniem eurodeputowanych z ugrupowań lewicowych i liberalnych - dopuścił się on dyskryminacji nazywając "homoseksualizm "grzechem i nieładem moralnym" oraz mówiąc, że rolą kobiet jest rodzenie dzieci.
Jego zdaniem, protesty przeciwko kandydaturze Rocco Buttiglione byłyby uzasadnione wówczas, gdyby chciał on narzucać instytucjom europejskim aksjologię Ewangelii, odchodząc od zasady rozdziału instytucji państwowych i kościelnych. Natomiast - jak podkreślił arcybiskup - Buttiglione nie dał żadnej podstawy do oskarżania go o tego typu zachowania, stąd też styl, w jaki został potraktowany wywołuje sprzeciwy nie tylko środowisk katolickich.
Biskup senior Bronisław Dembowski powiedział w homilii, że sprawujący władzę także odpowiedzą na Sądzie Ostatecznym. W Święto Niepodległości przewodniczył on mszy świętej w intencji Ojczyzny, odprawionej we włocławskiej katedrze. Z goryczą mówił o rozziewie między tym, czym powinna być polityka, która jest etyką życia społecznego, a tym, co czynią politycy.