Hołd polskim bohaterom wojennym
Wzruszającą ceremonią zostali upamiętnieni piloci polskiego Dywizjonu 300, którzy walczyli przy boku Wielkiej Brytanii w czasie drugiej wojny światowej.
11.09.2007 | aktual.: 11.09.2007 18:33
Uroczystość miała miejsce w Faldingworth, w pobliżu Market Rasen, gdzie w czasie wojny stacjonowali polscy piloci RAF. Faldingworth było domem dla polskiego dywizjonu bombowego w latach 1944 – 1947. Weterani oraz potomkowie lotników, którzy stracili życie w czasie służby, przybyli na ceremonię z miejsc tak odległych jak Ameryka Północna czy Australia.
Aby umożliwić przemarsz do kościoła zamknięto prowadzącą przez Faldingworth drogę A46. Muzyka, która towarzyszyła uroczystości zamaskowała przylot samolotów Lancaster, Spitfire i Hurricane. W czasie ceremonii szczątki wraków samolotów utraconych w 1944 zostały złożone w w pamiątkowym pomniku. Nazwiska poległych Polaków odczytał Konsul Generalny Rzeczpospolitej Polskiej - Janusz Wach.
Ten obrazowy pochówek symbolizuje powrót samolotów i ich załogi do punktu, skąd wyruszyli po raz ostatni(…)- wyjaśnia Colin Mitchell-Smith koordynator uroczystości.
Wszystkie części zostały odzyskane z samolotów Lancaster ze znakiem BHM, pierwszy z nich został odkryty we Francji kilka lat temu, kolejny rozbił się w pobliżu Lissington, gdzie dostaliśmy zgodę od właściciela ziemi na prowadzenie poszukiwań. Zaleźliśmy tam wiele szczątków, w tym te, które składamy w pomniku – dodaje.
Trzeci samolot, którego fragmenty zostały złożone w Faldingworth, rozbił się na wybrzeżu Danii. Wydarzenie to wdział duński chłopiec - Henning Laderkarl. Malec znalazł kawałek drewna pochodzącego z bombowca i wyrzeźbił z niego model samolotu Spitfire, który obecnie trafił na wystawę w Memorial Hall.
Sam znalazca wziął udział w uroczystościach wraz z delegacją reprezentująca duński ruch oporu, który podczas drugiej wojny światowej pomagał lotnikom wrócić do Wielkiej Brytanii. Uroczystość upamiętniła sześćdziesiątą rocznicę rozwiązania polskiego Dywizjonu 300.
Iwona Kadłuczka, MojaWyspa.co.uk