Towarzystwo postanowiło, w czasie swojego generalnego zgromadzenia w minioną sobotę, zerwać stosunki z rodziną panującą. Ekolodzy współpracowali z dworem od czasu założenia swej organizacji w 1864 roku, za panowania króla Wilema III.
Fakt, że polowania dla przyjemności są ciągle dopuszczalne w dobrach królewskich i uczestniczą w nich przedstawiciele domu panującego jest nie do pogodzenia z naszymi celami. Królowa powinna dawać dobry przykład - stwierdziła rzeczniczka Towarzystwa.
Rzecznik domu królewskiego powiedział, że jest to pierwszy przypadek, by dobrowolnie zrezygnowano z królowej Beatrix jako patronki. Królowa jest protektorką ok. 80 innych stowarzyszeń, co daje im możliwość wykorzystywania jej imienia do promowania swoich celów. (aso)